Witajcie :)
Dzisiaj będzie o ostatnich produktach Eveline, które otrzymałam w ramach majowych testów, czyli o pomadce Colour Celebrities i błyszczyku Lovers Ultra Shine ;)
Pomadka Colour Celebrities nr 644
Od producenta:
Zastosowanie nowoczesnych technologii pozwoliło stworzyć w laboratorium Eveline Cosmetics nowatorską, niezwykle trwałą, a przy tym lekką w noszeniu i nakładaniu pomadkę do ust, która łączy właściwości szminki, błyszczyka i serum nawilżająco -wygładzającego. Zawarty w kosmetyku kompleks Ever Shine TM nadaje ustom wibrujący blask, natomiast naturalne pigmenty mineralne wzmacniają wyrazistość i trwałość koloru. Lekka, żelowa konsystencja pozostawia na ustach uczucie świeżości, komfortu i głębokiego nawilżenia.
Szminkę dodatkowo wzbogacono serum pielęgnacyjnym, bogatym w składniki o właściwościach nawilżająco - wygładzających:
- kwas hialuronowy – intensywnie nawilża skórę ust. Przyczynia się do zachowania maksymalnej jędrności i elastyczności. Wypełnia zmarszczki, sprawiając, że skóra staje się idealnie wygładzona.
- masło shea – stanowi bogate źródło substancji tłuszczowych, witaminy E i F, dzięki którym skóra szybciej się regeneruje.
- filtry ochronne UVA/UVB – chronią delikatne usta przed szkodliwych działaniem promieni słonecznych i negatywnym wpływem środowiska.
Efekty:
- Długotrwały, głęboki kolor
- Bardzo dobrze nawilżona, miękka i delikatna skóra ust
- Bardziej lśniące, kusząco pełne, jędrne i gładkie usta
- Delikatna tekstura gwarantuje komfort aplikacji
Moja opinia:
Pomadka znajduje się w ładnym, złotym opakowaniu.
Muszę przyznać, że pomimo tego, że jest plastikowe, to jest ono solidne i bardzo eleganckie.
Jej wykręcanie nie sprawia żadnego problemu.
Ładnie pachnie, ale na ustach zapach ten jest niewyczuwalny.
Jeśli chodzi o kolor, to w opakowaniu wygląda na typowe czerwone wino, jednak po nałożeniu na usta wygląda na jaśniejszą. I bardzo dobrze, ponieważ źle się czuję w takich ciemnych kolorach ;)
Ma kremową konsystencję i dobrze rozprowadza się na ustach.
Jeśli nie jemy i nie pijemy, to na ustach utrzymuje się ok. 2 godzin, później ściera się, ale równomiernie, nie zbiera się w kącikach.
Nawilża usta, nie podkreśla suchych skórek.
Myślę, że jak za cenę ok. 12 zł jest to bardzo dobra pomadka.
Niestety kolorek mimo wszytko okazał się nie do końca mój, więc pomadę oddałam mamie, która jest z niej bardzo zadowolona. A ja w przyszłości zapewne skuszę się na inne kolory :)
Błyszczyk Lovers Ultra Shine nr 612
Od producenta:
LOVERS Ultra Shine Lipgloss, to seria delikatnych błyszczyków o kremowej konsystencji w sześciu urzekających kolorach, które uwodzą apetycznym owocowym zapachem.
Błyszczyk nadaje intensywny połysk zapewniając efekt delikatnie zwilżonych ust. Dodatkowa zawartość maleńkich błyszczących drobinek, fantastycznie odbija światło powiększając optycznie usta.
Formuła wzbogacona o olejek arganowy doskonale dba
o delikatną skórę ust. Doskonale je pielęgnuje sprawiając, że stają się niesamowicie wygładzone i jedwabiście miękkie.
Błyszczyk ma wygodny aplikator w postaci długiej, płaskiej pałeczki, dzięki czemu produkt precyzyjnie nakłada się na usta.
- Rozświetla nadając ustom soczysty blask
- Urzeka delikatnymi kolorami
- Kremowa konsystencja zapobiega wysychaniu ust
- Intensywnie regeneruje i wygładza
- Głęboko nawilża i odżywia
- Chroni przed działaniem wolnych rodników
Moja opinia:
Błyszczyk znajduje się w ładnym opakowaniu o pojemności 7,5 ml.
Aplikator jet w formie gąbeczki, którą łatwo nakłada się produkt na usta.
Konsystencję ma dość gęstą, która nie rozlewa się i nie skleja ust.
Jego zapach jest bardzo przyjemny, owocowy i utrzymuje się dość długo.
Kolorek, który posiadam jest różowy, ale wpada również delikatnie w brzoskwinię.
Zawiera w sobie drobinki, które ładnie odbijają światło, ale nie są zbyt widoczne na ustach.
Nie pozostawia smug.
Jak na błyszczyk to utrzymuje się dość długo na ustach, nie zbiera się w kącikach.
Gdy kolor się 'zjada', to pozostawia po sobie transparentny połysk.
Jestem bardzo zadowolona z tego błyszczyka :)
Jego koszt wynosi ok. 12 zł
Niestety nie pokazałam jak produkty wyglądają na ustach, ponieważ mój aparat nie radzi sobie z tego typu zdjęciami i zjada kolory, dlatego nie przepadam za recenzowaniem cieni, pomadek i błyszczyków, bo zdjęcia nie wychodzą takie, jakie powinny.
Na szczęście swatche na dłoni dość dobrze oddały kolorki ;)
uwielbiam tą serię błyszczyków, mam z niej aż 2!
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio królują czerwone pomadki, więc ta też by mi pewnie przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńFajny, jednak ostatnio wolę szminki :)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńNa błyszczyk mogłabym się skusić ;)
OdpowiedzUsuńLubię te błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńTen błyszczyk ciekawy ! :D
OdpowiedzUsuńBłyszczyk bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk w moim typie ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie te opakowania są ładne i mi się również podobają. Ja dostałam inne kolorki, ale pomadka też nie pasuje do mnie wiec oddam Mamie :)
OdpowiedzUsuńNie mam tych kosmetyków ale oba mi się spodobały i oba mam ochotę wypróbować :).
OdpowiedzUsuńfajny odcień szminki
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień szminki.
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć, gdzie ją kupiłaś? :)
http://natalla-blog.blogspot.com
Dostałam ją do testów, ale te pomadki znajdziesz wszędzie tam gdzie są dostępne szafy Eveline np. w Hebe lub niektórych Rossmannach ;)
UsuńFajne produkty , szminka jak dla mnie byłaby za ciemna ;)) .
OdpowiedzUsuńSuper błyszczyk i piękny kolor szminki
OdpowiedzUsuńbłyszczyków nie używam, a pomadka ma za ciemny odcień dla mnie :) Ja bym go niestety nie miała komu oddać, bo moja mama nawet takich ciemnych odcieni nie używa hehe :P
OdpowiedzUsuńMoja też nie, ale ta na szczęście jest na ustach jaśniejsza :P
UsuńPomadka ma zachwycającą barwę :)
OdpowiedzUsuńPomadka ma zachwycającą barwę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam opakowanie tych szminek z eveline ! ;) obserwuje
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie właśnie dodałam post jak przerabiam kurtkę ;)
kolor pomadki rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńMam tą pierwszą pomadkę tylko w bardziej brzoskwiniowym odcieniu i jestem zachwycona jej trwałością oraz pigmentem! :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk mi się bardziej kolorystycznie podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobało mi się opakowanie szminki opakowanie kobiece i eleganckie.Kolor też ładny.
OdpowiedzUsuń:*
Mm tą szminkę tylko w innym kolorku i tez jestem zadowolona :), błyszczyka nie miałam, ale mam narazie zapas :)
OdpowiedzUsuńwyglądają ciekawie:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor błyszczyka. ; )
OdpowiedzUsuńBłyszczyk ma uroczy kolor :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie mój kolor
OdpowiedzUsuńszminek nie używam, a błyszczyki tylko od czasu do czasu ( czyt. podczas większych wyjść).:)
OdpowiedzUsuńbłyszczyki? nie moja bajka, super ze je lubicie, ja się nie mogę przekonać :/ http://kinguskablog.blogspot.com/2014/07/szminka-do-ust-ultra-beauty-skin.html
OdpowiedzUsuń