niedziela, 22 listopada 2015

Glinki kosmetyczne, ich rodzaje i właściwości

Witajcie :)

Dzisiaj zapraszam Was na artykuł dotyczący glinek kosmetycznych. Sama stosuję maseczki do twarzy z glinką, które bardzo dobrze działają na moją cerę, więc pomyślałam, że to dobry pomysł na post.


Glinka kosmetyczna należy do minerałów ilastych, czyli uwodnionych glinokrzemianów, a jej działanie polega przede wszystkim na absorpcji zanieczyszczeń takich jak nadmiar sebum czy produkty metabolizmu skóry.
Glinki kosmetyczne dostarczają skórze wiele substancji mineralnych oraz pierwiastków. Zawierają wiele ważnych makro- i mikroelementów w łatwo przyswajalnej formie, takich jak: krzem, wapń, magnez, potas, żelazo, fosfor, cynk, miedź, selen i inne. Ponadto mają niezwykłe właściwości oczyszczające, antyseptyczne, bakteriobójcze oraz zabliźniające, biorą udział w wyrównywaniu pH skóry, przywracając jej odpowiedni odczyn. Ponadto często znajdziemy je w składzie preparatów opóźniających procesy starzenia skóry, ponieważ wspomagają jej regenerację, zauważalnie wygładzają oraz ujędrniają skórę. Usuwają martwe komórki naskórka a także mają działanie mineralizujące.
Glinki wydobywane są w postaci twardego kamienia, po czym są suszone, oczyszczane i rozdrabniane. W zależności od tego, skąd się je wydobywa, mogą mieć różne kolory, np. zielony, czerwony, biały.
Glinki wykorzystywane są do nacierań, okładów, maseczek, peelingów oraz kąpieli w najlepszych ośrodkach Spa i gabinetach kosmetycznych, ale z powodzeniem mogą być także stosowane w domowym zaciszu

Jaką glinkę kosmetyczną wybrać?

Jeśli mamy zamiar kupić glinkę kosmetyczną, to powinniśmy zwrócić uwagę na zawartość substancji aktywnej. Dobrze jest gdy plasuje się ona na poziomie 95-98%. Ważnym aspektem jest również sprawdzenie czy nie zostały do niej dodane substancje zapachowe, emulgatory bądź inne substancje chemiczne, które znacząco obniżają naturalną skuteczność działania glinki. Warto także zwrócić uwagę na kolor glinki, gdyż każda ma inne właściwości, o których za moment napiszę.

Rodzaje glinek

- glinka zielona - jest to najbardziej popularna i najsilniej działająca glinka. Polecana jest do pielęgnacji skóry tłustej, mieszanej, trądzikowej, z egzemą lub łuszczycą. Posiada wysokie stężenie krzemu, cynku oraz tlenku glinu. Jest znana ze swoich właściwości zabliźniających, regenerujących i oczyszczających. Trwale poprawia kondycję skóry: ujędrnia, działa ściągająco, zwęża pory, poprawia krążenie i tonizuje.  Ponadto posiada silne własności odtłuszczające, matujące, oczyszczające i lekko złuszczające skórę. Działa przeciwzapalne, przyśpiesza gojenie skóry, mineralizuje ją i oczyszcza z toksyn. Zdolności dezynfekcyjne glinki zielonej znalazły zastosowanie w leczeniu trądziku pospolitego, ze zmianami ropnymi i zaskórnikami. Natomiast dzięki właściwościom ściągającym jest ważnym sojusznikiem w walce ze zmarszczkami. Stosowana na różne partie ciała działa ujędrniająco, zapobiega powstawaniu rozstępów i działa antycellulitowo. Nie powinny jej stosować osoby o skórze suchej i delikatnej.


- glinka czerwona - ma podobne właściwości co glinka zielona. Jest bogata w krzem, potas, mangan, glin, miedź, kwarc, sód, potas, magnez i przede wszystkim dużo żelaza, któremu zawdzięcza swój kolor. Absorbuje sebum i zanieczyszczenia, dlatego świetnie nadaje się do pielęgnacji skóry tłustej, ale wrażliwej, a także naczynkowej, ponieważ działa łagodniej niż zielona. Uszczelnia i obkurcza naczynka krwionośne, zapobiega ich pękaniu, pomaga w leczeniu trądziku różowatego. W wyniku jej stosowania skóra dłużej zachowuje świeżość i gładkość.  Delikatnie ociepla koloryt skóry, a stosowana regularnie działa jak samoopalacz.


- glinka żółta - różni się od glinki czerwonej jedynie kolorem i zawartością tlenku żelaza, którego w tym przypadku jest więcej. Polecana do pielęgnacji skóry tłustej, mieszanej, trądzikowej, ale i dojrzałej.


- glinka biała - ma właściwości ściągające i przeciwzapalne, bardzo dobrze się przyswaja, idealna dla cery wrażliwej oraz suchej, zmęczonej i walczącej ze zmarszczkami. Biała glinka jest tak łagodna, że stosuje się ją nawet w pudrach dla niemowląt. Posiada znaczną zawartość glinu i to właśnie on nadaje glince właściwości wygładzające i zabliźniające. Łagodnie oczyszcza i odżywia skórę, a jednocześnie działa odświeżająco, wycisza skórę, ściąga pory, wspomaga gojenie się ran i stanów zapalnych, wygładza skórę i poprawia mikrokrążenie, likwiduje martwe komórki i stymuluje regenerację tkanek, nie uczula i nie podrażnia.


- glinka różowa - jest połączeniem glinki czerwonej i glinki białej w proporcji 1:2, dzięki czemu zawdzięcza swój subtelny różowy kolor. Dzięki takiej mieszance glinka zachowuje właściwości obu składowych glinek. Polecana jest do pielęgnacji skóry wrażliwej i delikatnej, nawet tej ze skłonnościami do alergii i podrażnień. Można ją stosować zarówno w przypadku cery mieszanej, jak i suchej. Dzięki swoim właściwościom ściągającym sprawia, że cera wygląda zdrowiej, a przy okazji koi i odpręża zmęczoną cerę.




- glinka Ghassoul - inaczej czerwona glinka marokańska to w pełni naturalny minerał zbudowany głównie ze stewensytu (minerał gliniasty),którego głównym składnikiem jest krzemian magnezu. Krzemionka po wymieszaniu z wodą przybiera postać błota posiadającego właściwości myjące i odtłuszczające. Glinka ghassoul ma również działanie silnie absorpcyjne, dlatego jest polecana przede wszystkim do pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Zredukuje nadmiar sebum, zmatuje i odświeży skórę. Maseczkę z glinki ghassoul można nakładać również na przetłuszczające się włosy i w ten sposób ograniczyć łojotok.


- glinka błękitna - ma szerokie spektrum zastosowań. Najważniejsze to pielęgnacja cery tłustej, skłonnej do wyprysków, skóry trądzikowej, łojotokowej, z egzemą lub łuszczycą. Ten rodzaj glinki ma szczególne właściwości absorbujące - wchłania nadmiar sebum, nieczystości, obumarłe komórki naskórka, przy okazji mineralizując skórę. Działa nie tylko powierzchniowo, ale wnika głęboko w skórę, dzięki czemu poprawia krążenie i odżywia tkanki, sprzyja regeneracji komórek naskórka i wygładzaniu zmarszczek, a także redukuje cellulit.


- glinka ,,Fullers Earth” - to mało popularna, ale bardzo bogata w minerały odmiana glinek osadowych o silnych właściwościach odtłuszczających. Jej stosowanie poleca się przede wszystkim osobom o cerze tłustej i trądzikowej. Warto dodać, że jako jedyna glinka działa wybielająco, dzięki czemu rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry. Przy okazji lekko oczyszcza cerę i złuszcza martwy naskórek.


- glinka z kanadyjskiego lodowca - ma bardzo łagodne działanie, dzięki czemu może być stosowana przez osoby o różnym typie cery - od suchej po trądzikową. Nawadnia skórę, uzupełnia mikroelementy, poprawia krążenie krwi, poprawia jej strukturę i koloryt.



Przygotowywanie maseczek

Przygotowanie maseczki glinkowej jest szybkie i łatwe. Wystarczy rozrobić niewielką ilość glinki w naczyniu (szklanym, porcelanowym lub glinianym, nigdy metalowym, ponieważ metale mogą niekorzystnie reagować z glinką i doprowadzić do pogorszenia jej właściwości) z wodą (najlepiej mineralną lub kwiatową, tj. z hydrolatem, ewentualnie przegotowaną kranową), a następnie wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Dobrze jest dodać także kilka kropli oleju (nierafinowanego, tłoczonego na zimno, np. arganowego albo macadamia). Tak powstałą papkę rozprowadzamy na wybranym obszarze skóry (twarz, ciało) i pozostawiamy na 10-15 minut, po czym dokładnie zmywamy ciepłą wodą. Maska powinna być nakładana grubą warstwą, tak aby przez czas aplikacji nie zdążyła wyschnąć. Wyschnięciu można także zapobiegać poprzez nawilżanie glinki co kilka minut rozpyloną mgiełką wody lub hydrolatu, albo nakładając na warstwę glinki delikatnie zwilżony kompres.

Jak jeszcze można wykorzystywać glinki?

1. Mycie włosów

Pielęgnacja włosów glinką zmniejsza ich łamliwość i wypadanie, a także poprawia ukrwienie skóry, działa przeciwłupieżowo.

W tym celu należy wymieszać 10 g glinki, 20 ml wody oraz jedno żółtko. Powstałą pastę nanosimy na włosy i trzymamy 15 min. Spłukujemy wodą.

2. Kąpiele

Do wanny wsypać 100-200 g proszku, zalać ciepłą wodą. Kąpiel przyjmować przez ok.15-20 min. Kąpiel stosować przy przeziębieniach, działa również relaksująco i odprężająco.

3. Mycie zębów

W tym celu należy zanurzyć mokrą szczoteczkę w proszku. Myć zęby i dziąsła tak jak zwykłą pastą. Glinka skutecznie usuwa kamień nazębny, zapobiega krwawieniu dziąseł. Ma właściwości wybielające i bakteriobójcze. Niweluje nieprzyjemny zapach z ust.

A Wy lubicie, stosujecie glinki?


Przy okazji zapraszam Was na konkurs, w którym do wygrania są perfumy niszowe Odori Cuoio 100 ml.


Konkurs trwa do 10.12.
Po szczegóły zapraszam tutaj.




piątek, 20 listopada 2015

Balea, żel pod prysznic kokos i nektarynka

Witajcie :)

Znów zaniedbałam bloga, ale teraz postaram się to zmienić. Od grudnia znów będę się zaliczać do grona bezrobotnych. Niestety mój staż dobiega końca. Będzie mi żal stamtąd odchodzić. Przyzwyczaiłam się i do dzieciaczków i do pozostałej ekipy. Dzisiaj wszyscy trzymali za mnie kciuki, bo starałam się o zatrudnienie tam, ale niestety nie ma ani wolnych etatów ani na funduszy na stworzenie takowych. Dostanę wzorową opinię i polecenie wśród innych dyrektorów, ale na razie niestety na nic nie liczę.

To tyle tytułem wstępu, a teraz zapraszam Was na moją opinię na temat kokosowo-nektarynkowego żelu pod prysznic Balea.


Od producenta:

Kremowy żel pod prysznic zawierający ekstrakt z kokosa i nektarynki oraz specjalną formułę Poly-Fructol dzięki czemu znakomicie nawilża skórę i jednocześnie chroni ją przed wysychaniem. Ma cudowny egzotyczny zapach. Neutralne pH, produkt przebadany dermatologicznie.

Skład:


Moja opinia:

Żel znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 300 ml.
Zamykany jest na klik, nic się nie zacina.
Buteleczka nie jest przezroczysta, więc nie możemy na bieżąco kontrolować stanu zużycia.
Ma dość gęstą konsystencję, nie spływa z gąbki, co sprawia, że jest wydajny.
Jeśli chodzi o zapach, to główną rolę odgrywa tu nektarynka, a kokos jest gdzieś tam w tle.
Nie jest chemiczny, ale jednak jest coś, co nie do końca mi w nim pasuje, bo nie wiem czemu, ale przypomina mi trochę jakiś syrop z dzieciństwa, którego nie lubiłam :P Mimo wszystko używam go, bo jest dość przyjemny, nie jest zbyt słodki ani mdły.
Dobrze się pieni, oczyszcza skórę.
Nie wysusza jej ani nie podrażnia.

Nie wiem czy obecnie dostępna jest jeszcze ta wersja zapachowa, ale polecam również wypróbować inne żele z tej serii.

Dostępny jest w DM bądź sklepach internetowych.

Kosztuje 0,55 €







wtorek, 10 listopada 2015

Przegląd najnowszych gazetek promocyjnych

Witajcie :)

Dzisiaj zapraszam na przegląd najnowszych gazetek promocyjnych.

1. Rossmann. Skarb. Obowiązuje od 1.11. Całość dostępna tutaj.









2. Rossmann. Obowiązuje od 9.11. Całość dostępna tutaj.







3. Biedronka. Czas na porządki. Obowiązuje od 2.11. Całość dostępna tutaj.







4. Biedronka. Obowiązuje od 2.11. Całość dostępna tutaj.







5. Biedronka. Zimowa pasja. Obowiązuje od 9.11. Całość dostępna tutaj.







6. Biedronka. Więcej świątecznych prezentów. Będzie obowiązywała od 16.11. Całość dostępna tutaj.







7. Lidl. Obowiązuje od 9.11 i od 12.11. Całość dostępna tutaj.







8. Lidl. Będzie obowiązywała od 16.11 i od 19.11. Całość dostępna tutaj.







9. Tesco. Obowiązuje od 10.11. Całość dostępna tutaj.







10. Tesco. Katalog prezentowy. Obowiązuje od 10.11. Całość dostępna tutaj.







11. Pepco. Obowiązuje od 6.11. Całość dostępna tutaj.







12. Douglas. Obowiązuje od 1.11. Całość dostępna tutaj.
















wtorek, 3 listopada 2015

Balea, matujący krem do twarzy z kwasami owocowymi

Witajcie :)

Jak zwykle długo mnie tu nie było. Niestety ostatnio dają mi się we znaki różnorakie problemy zdrowotne, dlatego też nawet nie mam siły ani głowy do blogowania. Jednak nie może być tu przecież tak całkiem pusto, więc na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję matującego kremu do twarzy Balea.



Od producenta:

Krem z kwasami owocowymi idealnie nawilża i matuje tłuste partie skóry.Cera jest idealnie nawilżona, pory są ściągnięte, mniej widoczne, skóra zmatowiona. Świeży owocowy zapach orzeźwia skórę. Produkt wegański, przebadany dermatologicznie.

Skład:


Moja opinia:

Krem znajduje się w standardowym, plastikowym słoiczku o pojemności 50 ml.
Jako zabezpieczenie posiada srebrną folię, więc mamy pewność, że nikt przed nami go nie otwierał.
Ma ładny, cytrusowy zapach, który nie utrzymuje się zbyt długo na skórze.
Jego konsystencja jest lekka, dzięki czemu bardzo szybko się wchłania.


Nie pozostawia po sobie tłustej, nieprzyjemnej, lepkiej warstwy.
Bardzo dobrze współgra z podkładem, pudrem, nie roluje się pod nimi.
Dobrze matuje, nie wysuszając przy tym cery.
Nie zauważyłam natomiast ściągnięcia rozszerzonych porów, które jak były, tak są.
Pomimo tego jestem z niego zadowolona, gdyż naprawdę fajnie matuje i świetnie nadaje się pod makijaż.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Nie spowodował również zapchania porów i nie doprowadził do wysypu.
Jest bardzo wydajny, gdyż na jednorazową aplikację zużywałam go naprawdę niewiele.

Szkoda, że kosmetyki Balea są dostępne tylko w drogeriach DM i sklepach internetowych.

W DM kosztuje ok. 2 €