sobota, 30 kwietnia 2016

Eveline, Ideal Cover Full HD, matujący podkład kryjący

Witajcie :)

Dzisiaj zapraszam Was na recenzję matującego podkładu kryjącego marki Eveline.







Podkład znajduje się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml.
Posiada wygodną pompkę, która się nie zacina i ułatwia użytkowanie. Ponadto pozwala wydobyć taką ilość podkładu, jaką w danej chwili chcemy.
Na korku znajdziemy informację z jakim typem podkładu mamy do czynienia. Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się ten pomysł. Wszystko jest czytelne i z pewnością ułatwia zakupy.


Ma bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny zapach.
Konsystencja jest odpowiednia, ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta.
Posiadam odcień 202 Pastel, który na chwilę obecną jest dla mnie za ciemny. Muszę poczekać do lata, a na razie pozostaje mi mieszanie go z jakimiś jaśniejszymi podkładami.


Wtapia się w skórę, nie daje efektu maski.
Ma dość dobre krycie i pozostawia ładne satynowe wykończenie.
Nie ciemnieje na twarzy, delikatnie matuje, nie podkreślając przy tym suchych skórek.
Jeśli chodzi o trwałość, to 16 h raczej nie wytrzyma, ale ok. 8 daje radę.
Do wyboru jest 8 wersji kolorystycznych, więc myślę, że każda z nas znajdzie odcień odpowiedni dla siebie. Dla mnie z pewnością byłby to nr 201 Ivory.

W sklepie internetowym Eveline kosztuje 26,99 zł






piątek, 29 kwietnia 2016

IL SALONE MILANO, maska do włosów suchych i zniszczonych

Witajcie :)

Marka IL SALONE MILANO jest mi znana, ponieważ miałam już okazję testować szampon i odżywkę do włosów, o których pisałam tutaj. Dzisiaj zapraszam na recenzję maski przeznaczonej do włosów suchych i zniszczonych.







Maska znajduje się w tubce o pojemności 250 ml.
Muszę przyznać, że wolę tego typu produkty w takich opakowaniach, ponieważ jest to bardziej higieniczna forma. Maseczkę wyciskamy po prostu na dłoń w pożądanej ilości, a nie maczamy palców w opakowaniu.
Maska jest koloru białego o przyjemnej, dość gęstej konsystencji, którą wygodnie nakłada się na włosy, nic nie spływa.


Przyjemnie pachnie, bardzo profesjonalnie, a po spłukaniu mam wrażenie, że wyszłam z salonu fryzjerskiego.
Dobrze się spłukuje, nie pozostawia po sobie nic tłustego, dzięki czemu nie obciąża moich włosów, które mają do tego tendencję.
Po użyciu włosy nie są splątane, bardzo dobrze się rozczesują.
Są miękkie, wygładzone, odpowiednio nawilżone.
Nie puszą się ani nie elektryzują.
Nie podrażniła mnie ani nie spowodowała łupieżu.
Maska jest także bardzo wydajna.

Maska dostępna jest w Rossmannie i tubka o pojemności 250 ml kosztuje 29,99 zł, natomiast słoiczek o pojemności 500 ml 44,99 zł.

Zapraszam również na Facebooka marki.





wtorek, 26 kwietnia 2016

Eveline, luksusowy balsam odmładzający granat & figa

Witajcie :)

Balsamów do ciała u mnie pod dostatkiem, a ostatnio w moje ręce wpadł kolejny. Tym razem mowa o balsamie odmładzającym o zapachu granatu i figi od Eveline.







Balsam znajduje się w plastikowej tubce, zamykanej na klik o pojemności 200 ml.
Cały czas stoi na nakrętce, więc nie będzie problemów ze zużyciem go do końca.
Kolorystyka tubki przypadła mi do gustu, zachęca do kupna i nawiązuje do zapachu produktu.
Jego konsystencja jest lekka, dzięki czemu szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie lepkiej, nieprzyjemnej warstwy.


Jeśli chodzi o zapach, to jest on bardzo owocowy i niezmiernie przypadł mi do gustu. Nie jest mdły ani za bardzo przesłodzony. Dość długo utrzymuje się na skórze.
Bardzo dobrze nawilża. Skóra mojego ciała jest normalna, ale myślę, że z suchą również świetnie by sobie poradził. Nawilżenie utrzymuje się jeszcze na drugi dzień.
Ponadto skóra jest mięciutka i wygładzona.
W składzie zawarty jest także m.inn. olejek migdałowy i kokosowy, co również ma bardzo dobry wpływ na naszą skórę.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

Podsumowując, balsam bardzo przypadł mi do gustu. Nie tylko pięknie pachnie, ale i świetnie nawilża. W przyszłości z pewnością sięgnę po inne warianty zapachowe.

W sklepie internetowym Eveline kosztuje 16,99 zł







poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Schwarzkopf Professional, BC Bonacure Scalp Therapy, szampon głęboko oczyszczający

Witajcie :)

Dzisiaj zaprezentuję szampon głęboko oczyszczający Schwarzkopf z serii profesjonalnej, z którym wiązałam duże nadzieje. Czy się sprawdził?







Szampon znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 200 ml.
Nie jest ona przezroczysta, więc nie można na bieżąco kontrolować stanu zużycia produktu.
Zamykana jest na klik, nic się nie zacina i łatwo można użyć szamponu nawet, gdy mamy mokre dłonie.
Pachnie mentolem, co przyznam szczerze bardzo przypadło mi do gustu, zwłaszcza latem, gdy potrzebowałam mocnego odświeżenia.
Jego konsystencja jest odpowiednia, ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta.
Bardzo dobrze się pieni i świetnie oczyszcza włosy, który po myciu aż skrzypią.
Ja swoje włosy muszę myć codziennie, bo inaczej będą przyklapnięte i bez życia. Niestety mam tendencję do okropnego przetłuszczania się i większość masek czy też odżywek obciąża moje kosmyki, dlatego potrzebuję szamponu, który choć odrobinę przedłuży ich świeżość.
Dzięki temu szamponowi mogę pozwolić sobie na mycie włosów co drugi dzień, co naprawdę w moim przypadku daje świetny wynik.
Nie przesuszył moich włosów ani nie spowodował łupieżu czy też innych podrażnień.

Podsumowując, jeśli szukacie bardzo dobrze oczyszczającego szamponu, to mogę go Wam polecić z zamkniętymi oczami.

Na iperfumy.pl kosztuje 19 zł, co jest świetną ceną, bo w innych miejscach potrafi kosztować ponad 40 zł





niedziela, 24 kwietnia 2016

Farmona, Tutti Frutti, olejek do kąpieli i pod prysznic gruszka & żurawina

Witajcie :)

W ostatnim miesiącu kąpiel umilał mi olejek do kąpieli Tutti Frutti gruszka & żurawina i to właśnie o nim napiszę dzisiaj kilka słów.








Olejek znajduje się w butelce o pojemności 500 ml.
Dzięki temu, że jest ona przezroczysta, to na bieżąco można kontrolować stan zużycia produktu.
Na etykiecie znajdują się wszystkie potrzebne informacje np. opis oraz skład olejku.
Przyznam szczerze, że już samo opakowanie zachęca do zakupu.
Jego konsystencja jest lekka i zawiera w sobie iskrzące drobinki, które po wlaniu do wanny ulatniają się i nie pozostają na skórze.
Jeśli chodzi o zapach, to jest on obłędny. Soczyście owocowy, niezbyt słodki, dzięki zawartości cierpkiej żurawiny. Orzeźwia, dodaje energii i poprawia humor.
Po wlaniu do wanny tworzy puszystą pianę, która wcale tak szybko nie znika.
Pomimo tego, że w nazwie występuje słowo olejek, to jest to po prostu płyn do kąpieli/żel pod prysznic.
Nie pozostawia po sobie tłustego filmu ani na ciele ani na wannie.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

Muszę przyznać, że jest to kolejny produkt marki Farmona, który skradł moje serce.

Na iperfumy.pl kosztuje ok. 15 zł




piątek, 22 kwietnia 2016

Eveline, Mini Max, lakiery do paznokci idealne na wiosnę

Witajcie :)

W ostatnim czasie do mojej bardzo pokaźnej kolekcji lakierów do paznokci dołączyło kolejne 8 buteleczek. Tym razem były to lakiery Eveline.

Po kolei napiszę parę słów o każdym z kolorów. No to zaczynamy.

Nr 133


Zielony kolorek, idealny na wiosenne dni. Muszę przyznać, że jak lubię zielony kolor, tak na paznokciach niekoniecznie widzę siebie w tym kolorze. Jednak lakier ten przekonał mnie do siebie i lubię go używać.

Nr 134


Jest to taki rozbielony żółty. Myślałam, że będzie bardzo słabo krył, ale wystarczą 2 warstwy. Trzeba jednak z nim uważać, bo lubi smużyć.

Nr 135


Klasyczna czerwień. Wystarczy nawet 1 warstwa i płytka paznokcia jest pokryta. Ponadto lakier ma bardzo ładny połysk.

Nr 137


Bardzo ładny, koralowy kolorek. Ślicznie prezentuje się na paznokciach.

Nr 139


Jest to ciekawy błękit. Jedynie lubi smużyć i trzeba nałożyć 2, 3 warstwy, żeby ładnie się prezentował. 

Nr 141


To pudrowy róż, troszkę rozbielony. Bardzo smuży, więc trzeba nałożyć 3 warstwy.

Nr 143


To bardzo ciekawy kolor. Niby róż, ale wpadający w fiolet. Muszę przyznać, że chyba najbardziej przypadł mi do gustu.

Nr 144


Intensywny, fuksjowy kolor. Nie jest landrynkowy i ciekawie prezentuje się na paznokciach.


Wszystkie lakiery znajdują się w buteleczkach o pojemności 5 ml.
Mają bardzo szeroki pędzelek, który przypadł mi do gustu. Bardzo sprawnie maluje się nim paznokcie.
Ich konsystencja jest kremowa, dość rzadka, jednak nic nie rozlewa się po skórkach.
Jedna warstwa schnie ok. 3-4 minut, co myślę, że jest optymalnym czasem.
Jeśli chodzi o trwałość, to u mnie wytrzymują ok. 3 dni, w porywach do 4, a u mnie to nie lada wyczyn, ponieważ wszystkie lakiery zazwyczaj szybciej u mnie odpryskują.

Poniżej możecie zobaczyć jak prezentują się na wzorniku. Wszystkie lakiery nałożone są w dość grubych 2 warstwach.





W sklepie internetowym Eveline kosztują 5,99 zł





środa, 20 kwietnia 2016

Adidas, Fruity Rhythm, dezodorant z atomizerem

Witajcie :)

Dzisiaj postanowiłam, że podzielę się z Wami swoją opinią na temat zapachu Adidas Fruity Rhythm. Myślę, że jest on naprawdę godny uwagi.




Energetyczny zapach Fruity Rhythm kryje w sobie zapał do życia i stworzony jest dla kobiet, które czerpią radość z każdego dnia.

Nuty zapachowe:
Nuta głowy: czarna porzeczka i malina
Nuta serca: cyklamen i frezja
Nuta bazy: piżmo


Dezodorant znajduje się w szklanej buteleczce o pojemności 75 ml.
Posiada atomizer, który się nie zacina, więc możemy aplikować taką ilość produktu, jaką chcemy.


Zapach jest bardzo przyjemny, kwiatowo-owocowy i całkowicie wpisuje się w moje preferencje.
Nie jest mdły ani przytłaczający, wprost przeciwnie. Jest żywiołowy, rześki oraz energetyzujący.
Jest idealny na wiosenne i letnie dni, choć przyznam szczerze, że lubiłam go również używać zimą, aby przywołać sobie letnie wspomnienia.
Jeśli chodzi o trwałość, to na skórze utrzymuje się do kilku godzin, natomiast na ubraniach potrafi wytrzymać od rana do wieczora. A i czasem czuję jeszcze go na drugi dzień.

Jeśli, tak jak ja, lubicie takie kwiatowo-owocowe zapachy, to z pewnością ten Adidas przypadnie Wam do gustu.

Na iperfumy.pl kosztuje obecnie 14,91 zł