wtorek, 5 lutego 2013

Transparentny puder sypki od FM

Witajcie :)
Jakiś czas temu pisałam Wam, że otrzymałam do testów puder transparentny FM i dzisiaj przyszła pora na jego recenzję :) Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii o nim to zapraszam do lektury.



Co nam mówi producent?

Mineralny, lekki jak mgiełka, na skórze niemal niewidoczny. Jego oparta na minerałach formuła pozwala skórze swobodnie oddychać. Możesz go stosować również zamiast podkładu na skórę pokrytą kremem nawilżającym lub silikonową bazą.
- gwarantuje trwałe wykończenie makijażu
- stworzony na bazie minerałów, które regulują wydzielanie sebum i chronią skórę przed szkodliwymi    czynnikami zewnętrznymi opóźniając proces jej starzenia się
- bogaty w pielęgnacyjne mikroelementy i sole mineralne
- wyciąg z aloesu nawilża i łagodzi podrażnienia
- sproszkowane mikrokryształki odbijając światło ożywiają cerę i optycznie maskują niedoskonałości
- idealne połączenie składników mineralnych daje efekt matowej, aksamitnej w dotyku skóry
- lekka formuła
- nie zawiera talku ani parabenów
- delikatnie pachnie białą herbatą (hipoalergiczny)
- odpowiednie do każdego rodzaju skóry.

Skład: Zea Mays Starch, Mica, Magnesium Stearate, Kaolin, Zinc Oxide, Silica, Titanium Dioxide, Phenoxyethanol (and) Ethylhexylglycerin, Parfum, Aloe Barbadensis Leaf Juice, CI 77491, CI 77492, CI 77499




Co mówię ja?

Puder mieści się w plastikowym opakowaniu o pojemności 5 g. Zawarte są na nim wszystkie ważne informacje takie jak opis produktu, jego skład, data ważności, pojemność.
Opakowanie nie jest zakręcane tylko zatykane więc trzeba uważać nosząc go np. w torebce :)
Ja akurat trzymam go w domu w kuferku z akcesoriami do makijażu więc nic mi się z nim nie dzieje :)
Produkt jest w formie białego proszku o delikatnym, przyjemnym zapachu.




Nie zawiera w sobie talku ani parabenów oraz jest hipoalergiczny.
A co najważniejsze matuje i to na bardzo długi czas.
Wiele razy to podkreślam, że mam cerę mieszaną, która lubi mi się świecić po krótkim czasie od nałożenia podkładu lecz tu takie zjawisko nie występuje.
Szłam na egzamin, pomalowałam się po 7 a do domu wróciłam ok 16 i moja cera była nadal matowa.
Także wieli plus za ten mat.
Ponadto po użyciu cera jest wygładzona, nie ma efektu maski gdyż jest to puder transparentny, nie bieli nam on twarzy.
Przedłuża trwałość makijażu.
Nie zapycha, nie podrażnia.
Może być stosowany tylko na krem a i tak fajnie wygładzi cerę i ją zmatuje. Nie ma konieczności używania pod niego podkładu.
Jest bardzo lekki i na twarzy tworzy delikatny efekt mgiełki.
Puder jest także wydajny gdyż wystarczy go odrobinka aby pokryć całą twarz.

Jego cena to 22,90 zł.
Jest wart swej ceny za taką jakość.


Zapraszam Was na stronę Pana Dariusza: http://www.perfumy-fm.net/.
Zachęcam także do darmowej rejestracji aby kupować kosmetyki w dużo niższych cenach.

Dodatkowo jeśli Was coś interesuje z FM to możecie je dostać także u mnie :)




16 komentarzy:

  1. odcien idealnie pasujacy dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest transparentny :) to każdemu podpasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak fajnie, że matuje na długi czas. Jak mój puder mi się skończy to się może nim zainteresuję na poważnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie jak na razie króluje puder matujący z Essence. Później w planach mam Elf'a :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Essence ma wrócić w prasowanej wersji :) Więc będzie wygodniej, tylko czy działanie będzie miał takie samo.
      A co dolega Twojemu pieskowi? Padaczka? Bo pisałaś, że ma ataki. Mój tez miał padaczkę, ale ataki było raz lub dwa razy na miesiąc. Leki dopiero można podawać jak już ma 2-3 razy na tydzień.
      Do tego miał jeszcze zwyrodnienie stawu biodrowego, a żadne p/zapalne nie pomagały. Dramat. Psina strasznie schudła. Podejrzewamy, że coś jeszcze mógł mieć "w środku", bo od samego stawu biodrowego by się to nie stało.

      Usuń
  5. dla mnie najlepszym transparentem jest mąka ziemniaczana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam kosmetyków tej firmy...wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj kusisz kusisz ;) co prawda nie miałam jeszcze do czynienia z tą firmą, ale może czas to zmienić? ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje się fajny. Nigdy nie miałam nic z FM, nie orientujesz się jak to jest z testowaniem na zwierzętach przez nich? :)

    Przy okazji zapraszam Cię na rozdanie - do wygrania bransoletka Who z dowolnym napisem :)
    http://palinka-blog.blogspot.com/2013/01/rozdanie-do-zgarniecia-bransoletka-who.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FM nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach :)

      Usuń
  9. Zastanawiałam się nad nim, teraz widzę że warto go kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nic nie miałam z tej firmy, ale ten puder jest całkiem ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)