Witajcie :)
Zostałam ostatnio nominowana przez Paulinę i Agatę do The Versatile Blogger.
Bardzo Wam dziękuję dziewczyny :)
Zasady Versatile Blogger:
- podziękować za nominacje osobie, dzięki której został włączony do zabawy
- pokazać na blogu nagrodę Versatile Blogger Awards
- ujawnić 7 faktów dotyczących własnej osoby
- nominować 15 blogów, które według nominowanego na to zasługują
- poinformować o fakcie nominowania autorów blogów.
- podziękować za nominacje osobie, dzięki której został włączony do zabawy
- pokazać na blogu nagrodę Versatile Blogger Awards
- ujawnić 7 faktów dotyczących własnej osoby
- nominować 15 blogów, które według nominowanego na to zasługują
- poinformować o fakcie nominowania autorów blogów.
To teraz ujawnię Wam siedem faktów o mnie ;p
1. Zawsze byłam strasznie nieśmiała jednak teraz otworzyłam się bardziej na ludzi. Potrafię zawalczyć o swoje i wyrazić własne zdanie. Jednak nadal przed poznaniem nowej osoby troszkę się stresuję. Dopiero w obecności osób, które dobrze znam potrafię się wyluzować.
2. Bardzo boję się pająków. Gdy jakiegoś widzę to nieważne czy jest godzina 14 czy 2 w nocy drę się w niebogłosy. Nieraz pewnie pobudziłam przez to sąsiadów ;)
3. Przez jeden semestr studiowałam pedagogikę resocjalizacyjną jednak stwierdziłam, że to nie jest to i przeniosłam się na pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą :)
4. Gdy chodziłam jeszcze do liceum jeden z nauczycieli chciał się ze mną umówić. Oczywiście odmówiłam jednak później bałam się, że będę miała obniżoną ocenę przez to, na szczęście bezpodstawnie :)
5. Jestem kosmetykoholiczką, jednak powoli z tym walczę. Nie mam już gdzie upychać wszystkich kosmetyków :D Jednak na zakupach zawsze wszystko by mi się przydało ;p
6. Dawniej eksperymentowałam troszkę ze swoimi włosami. W gimnazjum pofarbowałam sobie włosy na kolor burgundowy, miałam jakieś pasemka itd. Niecałe 3 lata temu na czarnych włosach zrobiłam sobie czerwone pasemka, jednak od tego czasu ciągle farbuję na czarno. A naturalny kolor moich włosów to ciemny brąz ;)
7. Bardzo lubię język hiszpański. Na 2 roku studiów zaczęłam chodzić na lektorat z tego języka na poziomie A1 jednak w trakcie okazało się, że trzeba zdawać egzamin na poziomie B2. Byłam przerażona ale bardzo dobrze poszła mi część ustna jak i pisemna i zdałam na 4+. Teraz już wiele zapomniałam ale chciałabym w przyszłości odświeżyć ten język :)
No to teraz już wiecie troszkę więcej o mnie :)
Nie nominuję nikogo, ponieważ widziałam, że wiele z Was już odpowiadało na ten TAG.
Jeśli któraś z Was jeszcze tego nie zrobiła to czujcie się nominowane przeze mnie :)
O ja Cię... podryw nauczyciela - to dopiero! Ja od kilku lat myślę o hiszpańskim, ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Uczelnia pochłania mi masę czasu :O
OdpowiedzUsuń:OOO Ale jaja!
UsuńCiekawych rzeczy sie dowiedzialam :) Ja kiedys slimtalam sie do nauczyciela, ale on byl obojetny ;)) to bylo w gimnazjum :D A ten Twoj to chociaz przystojny byl? ;))
OdpowiedzUsuńCiekawe fakty. ja też eksperymentowałam z włosami :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ;)
ja ćwiczę Kochana z Mel B., z Ewką się poddałam :D
OdpowiedzUsuńTEŻ się boję pająków :)
OdpowiedzUsuńJak chodziłam do gimnazjum, to chciałam sobie zrobić czerwone pasemka na czarnych włosach :D Tak je robiłam, że miałam czerwone włosy z czarnymi pasemkami :D
OdpowiedzUsuńUczę się 3 rok hiszpańskiego... jakoś idzie ;) aczkolwiek jako filolog-pedagog języka angielskiego powinnam się bardziej przykładać by mieć lepsze efekty ;)
OdpowiedzUsuńwidziałam gdzieś na blogu ze myslalas o pedzlach z mario luigi..te pędzle to tylko wyrzucenie kasy w błoto. dziś mam tylko 3 pędzelki które zostawiłam z żalu że straciłam kasę. są gorzej niż bedzniejne..za to w 100% polecam Hakuro!
OdpowiedzUsuńTeż się boję pająków..
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs♥
bardzo ciekawe info :) każda z nas jest chyba po trosze kosmetykoholiczką:)
OdpowiedzUsuńTeż się bardzo boję pająków :) a język hiszpański jest piękny :)
OdpowiedzUsuń