Witajcie :)
Dzisiaj przyszła pora na recenzję ostatniego produktu jaki otrzymałam w ramach współpracy od Pana Waldemara z drogerii Inermis. Mowa tu o bazie wygładzająco-rozświetlającej DAX Cosmetics.
Co nam mówi producent?
Baza wygładzająca to nowoczesny kosmetyk, dzięki któremu cera staje się idealnie gładka i kaszmirowo miękka w dotyku. Mikrosiateczką przestrzennych silikonów (3D Silicone Micro - Net) perfekcyjnie kryje niedoskonałości cery i delikatnie wyrównuje zmarszczki. Baza matuje cerę do 12h, utrwala makijaż i sprawia, że skóra łatwiej oddycha. Dzięki niej, makijaż rozprowadza się równomiernie i nie zbija się.
Działanie:
- koryguje niedoskonałości skóry,
- rozpromienia cerę i maskuje oznaki zmęczenia,
- przedłuża trwałość makijażu.
Najlepiej stosować po oczyszczeniu skóry: pod makijaż lub bez makijażu, po nałożeniu kremu pielęgnacyjnego w przypadku cery normalnej lub suchej oraz zamiast kremu w przypadku cery bardzo tłustej lub mieszanej. W efekcie cera jest kaszmirowo gładka, miękka i matowa.
Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Dimethiconol, Mica, Calcium Aluminum Borosilicate, Silica, Tin Oxide, Phenoxyethanol, Ethylparaben, Methyparaben, Parfum, C.I. 77891, CI 77491.
Co mówię ja?
W opakowaniu z pompką mieści się 30 ml produktu.
Bardzo lubię takie opakowania gdyż ułatwiają one aplikację.
Niewielka ilość wystarczy aby rozprowadzić bazę na całej twarzy.
Na początku obawiałam się, że będę się świecić jak choinka jednak tak nie jest :)
Cera jest rozświetlona jednak nie jest to bardzo mocny efekt.
Po użyciu twarz pięknie się prezentuje, wygląda na zdrową i wypoczętą.
Ponadto jest także aksamitna i gładka, aż chce się jej dotykać :)
Po aplikacja baza bardzo szybko się wchłania, idealnie nadaje się pod podkład.
Przedłuża trwałość makijażu.
Mimo, że mam tendencję do świecenia się w strefie T to baza ta nie spowodowała przyspieszenia tego efektu.
Nie uczula, nie podrażnia ani nie zapycha.
Jej koszt w drogerii Inermis to 42 zł.
A po moich paczkach ani widu ani słychu ;/
Może już ktoś inny się nimi cieszy ;/
I po feriach... jutro już na uczelnię, nie chce mi się...
Fajna baza! Moich paczek też brak ;/
OdpowiedzUsuńRecenzja zachęcająca,ale ja mam wystarczająco tłustą skórę,nie potrzebuje dodatkowego jak mam naturalny rozświetlacz.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam bazy z drobinkami! Już chcę!!!
OdpowiedzUsuńPrzeraziły mnie te drobinki! :P
OdpowiedzUsuńAle skoro mówisz, że nie świecą się jak bombki na choince to ok :P
Fajna baza, zobaczymy jak moja bd się sprawowała he :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka opinii o tej bazie i jakościowo wydaje się być ok, z tym, że dla mnie kompletną porażką jest zawartość tych złotych drobinek w bazie :/ Baza to dla mnie baza, a rozświetlić buzię należy na końcowym etapie makijażu pudrem rozświetlającym czy różem.. ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam przekonania do używania baz.
OdpowiedzUsuńBaza wydaje się być ciekawa, aczkolwiek te drobinki są dla mnie troszkę przerażające. Wolałabym, aby baza była wygładzająca, a efekt rozświetlający sama bym sobie stworzyła. Musze sprawdzić czy taki produkt jest :)
OdpowiedzUsuńTe drobinki wyglądają na mega duże ;P Niestety przy mojej tłustej skórze efekt byłby.. komiczny.. ;)
OdpowiedzUsuńBaza wygląda ciekawie, choć i ja tych drobinek bym się obawiała :P
OdpowiedzUsuńJa jeszcze mam ferie :) Aż...choć w zasadzie lepiej napisać tylko- do 25 i nawet nie chcę myśleć o powrocie na uczelnię :P
Nie stosuje baz, mam wrażenie, że po nich moja skóra się dusi. Poza tym te drobinki mi sie nie pogobają, chyba po takiej bazie moja tłusta cera świeciłaby sie jak choinka na Boże Narodzenie :)
OdpowiedzUsuńJa wolę matujące bazy :) Od poniedziałku też na uczelnię, ale jeszcze w walentynki jedna poprawka mnie czeka :/
OdpowiedzUsuńnigdy nie uzywałam,ale moze kiedys;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
O jaka fajna baza :) Nie spotkałam się jeszcze z nią ;)
OdpowiedzUsuńBazy z Daxa są świetne :)
OdpowiedzUsuń