Witajcie :)
Dzisiaj uciekam na II Opolskie Spotkanie Blogerek Kosmetycznych ale zanim zacznę się szykować to powiem parę słów o odżywce silnie regenerującej Lovely w ramach akcji Rewitalizacja dłoni i stóp.
Co nam mówi producent?
Odżywka bogata w składniki odżywcze silnie wzmacniające i regenerujące powierzchnię paznokcia. Dzięki zawartości odżywczej keratyny paznokcie mniej się rozdwajają przez co zachowują zdrowy wygląd.
Odżywka bogata w składniki odżywcze silnie wzmacniające i regenerujące powierzchnię paznokcia. Dzięki zawartości odżywczej keratyny paznokcie mniej się rozdwajają przez co zachowują zdrowy wygląd.
Co mówię ja?
Odżywka
znajduje się w buteleczce o pojemności 11 ml.
Swoim wyglądem nie przypomina
tradycyjnego lakieru do paznokci. Jej wygląd i zakrętka są zupełnie inne. Można
nawet pokusić się o stwierdzenie, że przypomina żel do wmasowywania w płytkę
paznokcia.
Jeśli jednak ją odkręcimy to wewnątrz znajdziemy pędzelek. Jest on dość długi i wąski.
Wygodnie maluje się nim paznokcie.
Jej kolor jest bardzo jasny o zabarwieniu perłowym, który na paznokciu prezentuje się niezwykle szykownie i elegancko. Jest to idealny kolor dla osób, które w pracy nie mogą sobie pozwolić na intensywne i krzykliwe odcienie.
Konsystencja odżywki jest dość rzadka i aby pokryć cały paznokieć wystarczy jej naprawdę niewiele co przekłada się na jej bardzo dużą wydajność.
Odżywka ta może posłużyć jako baza pod lakier lub też możemy nakładać ją samodzielnie.
Ważną rzeczą
jest fakt, że jeśli nałożymy na nią lakier do paznokci to nie zmienia ona jego
koloru.
W przypadku bazy
pod lakier spisuje się bardzo dobrze. Płytka paznokcia nie zostaje odbarwiona
nawet gdy użyję lakieru o bardzo intensywnym odcieniu.
Natomiast w
przypadku gdy nakładałam ją samodzielnie to niestety nie dała u mnie
spektakularnych efektów. Śmiem nawet stwierdzić, że niestety nie zregenerowała
ani nie wzmocniła moich paznokci.
Stosowałam ją
przez kilka dni po czym zmywałam i znów rozpoczynałam kilkudniową aplikację. W
trakcie jej używania paznokcie nadal nie były zregenerowane.
Te odżywki nie są takie dobre, miałam ich kilka rodzajów i niestety ale efektu nie widziałam :/
OdpowiedzUsuńUżywałam odżywki z eveline i nie sprawdziła sie tak jak na to liczyłam.Również obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie zadne odzywki nie dzialaja :<
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś miała tą odżywkę, ale efektów brak :/
OdpowiedzUsuńMiałam taką odżywkę dawno temu, ale jakoś nie przypadła mi do gustu :/ Udanego spotkania :D
OdpowiedzUsuńNigdy się nie skusiłam na ani jedną z nich.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, i jak się okazuje, niczego nie straciłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
udanego spotkania ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdziła się odżywka z Eveline, z tych nie miałam żadnej
OdpowiedzUsuńprzydatna recenzja;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Używałam i polecam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ann-ania.blogspot.com/