Witajcie :)
Dzisiaj przyszedł czas na recenzję kolejnego produktu w ramach akcji Rewitalizacja dłoni i stóp. Powiem parę słów na temat profesjonalnego peelingu i maski-serum do rąk firmy Eveline.
Co nam mówi producent?
Profesjonalny peeling do rąk to natychmiastowy ratunek dla nawet
najbardziej wymagającej skóry. Dzięki unikalnym kryształkom
peelingującym i zawartości składników aktywnych, doskonale złuszcza
zrogowaciały, martwy naskórek, pozostawiając dłonie idealnie gładkie i
delikatne. Innowacyjna kompozycja starannie wyselekcjonowanych
komponentów stymuluje naturalne procesy biologiczne naskórka,
przyspieszając jego odnowę komórkową. Już po pierwszej aplikacji dłonie
są aksamitne w dotyku, a skóra optymalnie nawilżona, napięta i
sprężysta.
Skład: Aqua/Water, Sodium Laureth Sulfate, Polyethylene, Cocamidopropyl
Betaine, Acrylates/ C10-30 Alkyl/Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine,
Caffeine, Cocamide DEA, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Gycerin/
Buthylene Glycol/ Aqua/ Paullinia Cupana, Propylene Glycol/ Water/
Hydrolyzed Silk. Poliquaternium-7, Glucose, Urea,
Methylchloroidothiasolinone/ Methylisothiasolinon, Fragrance, Limonene.
Profesjonalna maska do rąk to innowacyjna kuracja głęboko regenerująca
suchą i szorstką skórę. Wysoko skoncentrowana formuła preparatu oparta
na wyjątkowo odżywczych składnikach intensywnie pielęgnuje dłonie i
sprawia, że skóra odzyskuje optymalną elastyczność i niezwykłą miękkość.
Przełomowa technologia produktu zapobiega wysuszeniu naskórka, tworząc
na jego powierzchni ochronną tarczę hydrolipidową, tzw. "niewidzialne rękawiczki". Efekt doskonałego wygładzenia widoczny jest już po pierwszym
zastosowaniu. Skóra dłoni jest nawilżona i zregenerowana, a paznokcie
wzmocnione.
Skład: Aqua/Water, Glycerin, Cetyl Alcohol, Glycine Soya Oil, Caprylic/Capric
Triglyceride, Propylene Glycol, Butyrospermum Perkii (Shea Butter)
Fruit, Ceteareth-20, Sodium Polyacrylate, Dimethicone, Hydrolyzed
Collagen/ Hydrolyzed Elastin, Algea Extract, Aloe Barbadensis Leaf
Extract, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Extract, Citrus Medica Limonum
(Lemon) Juice, Rosa Canina Seed Extract, Prunus Persica (Peach) Fruit
Extract, Prunus Avium (Sweet Cherry) Fruit Extract, Betaine, Urea,
Phenoxyethanol/ Methylparaben/ Butylparaben/ Ethylparaben/
Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Linalool, Buthylphenyl
Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal,
Citronellol, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone.
Co mówię ja?
Produkt znajduje się w dwóch złączonych ze sobą saszetkach. Każda o pojemności 6 ml.
Peeling ma dość gęstą konsystencję, jest przezroczysty a drobinki peelingujące są małe lecz jest ich wystarczająco dużo aby usunęły martwy naskórek z dłoni. Jednak jest to dosyć delikatny peeling.
Zastosowałam go w wersji 'na sucho' ale i w tym przypadku okazał się dla mnie za słaby. Wolę po prostu mocniejsze zdzieraki ;)
Zapach ma dość mocny, cytrusowy. Przypadł mi do gustu.
Skóra dłoni była gładsza jednak nie została nawilżona tak jak to obiecuje producent.
Po peelingu nałożyłam na dłonie maskę, która również ma bardzo przyjemny zapach.
Wchłania się ona bardzo długo. Jeśli ją nałożymy to musimy przeznaczyć na nią naprawdę bardzo dużo czasu - ok. 25, 30 minut po czym na dłoniach pozostaje nadal dość tłusty film.
Co prawda dłonie były bardzo dobrze nawilżone jednak jak dla mnie zbyt długo trzeba bezczynnie czekać zanim maska się wchłonie.
Jednak jeśli macie dość dużo czasu to jak najbardziej polecam wypróbować ten duet.
Mimo, że nie mam problemów ze swoimi dłoniami to raz na jakiś czas lubię zaserwować im tego typu zabieg ;)
Lubię używać takie produkty wspomagające piękno dłoni :)
OdpowiedzUsuńa jak się długo coś wchłania to najlepiej wieczorem przed tv :)
Nie miałam, ale kusząco wygląda :)
OdpowiedzUsuńZ Eveline nie miałam takiego zabiegu;)
OdpowiedzUsuńnie znam tego duetu ale generalnie lubię takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie duety do rąk, miałam okazję wypróbować Perfectę i świetnie się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie stosuję osobnego peelingu (wiem że to błąd), wcieram odrobinkę przy kąpieli ciała. To chyba z lenistwa...
OdpowiedzUsuńForma takich saszeteke bardzo mi sie podoba. Zajmuje malo miejsca. Można wykorzystać i nie ma śladu.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować i odżywić swoją skórę dłoni :)
OdpowiedzUsuńJa tez czasami sięgam po takie maski do rąk. Pięknie pachną.
OdpowiedzUsuńWidziałam identyczną i chciałam kupić. Dobrze , że się nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ann-ania.blogspot.com/