Witajcie :)
Dzisiaj powiem parę słów o maseczce, która bardzo przypadła mi do gustu a mianowicie o glinkowej maseczce oczyszczającej firmy Efektima.
Co nam mówi producent?
Nowoczesna, szybko działająca maseczka. Zapewnia natychmiastowy efekt poprawy wyglądu skóry. Zastosowane składniki aktywne sprawiają, że skutecznie oczyszcza usuwa nadmiar sebum oraz zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości na skórze. Koi i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z bergamotki, który tonizuje, nawilża i pobudza skórę do regeneracji.
Efektem zabiegu jest odświeżona, pełna naturalnego blasku skóra. Pory zostają doskonale oczyszczone, a skóra odpowiednio przygotowana do przyjęcia nowych cennych składników.
Skład:
Co mówię ja?
W saszetce znajdziemy 7 ml produktu. Mi taka ilość wystarcza na 2 aplikacje.
Co do konsystencji to jest ona dość rzadka jednak po aplikacji na twarz nic nam nie spływa.
Maseczka jest koloru jasno-zielonego, jednak po 20 minutach gdy zastygnie na twarzy to zmienia swój kolor na jeszcze jaśniejszy.
Zapach bardzo przypadł mi do gustu, pachnie cytrusami. Początkowo po otwarciu dało się wyczuć denaturat, jednak trwało to ok kilku sekund bo zaraz poczułam woń cytrusów.
Po 20 minutach maseczkę należy zmyć. Nie stanowi to żadnego problemu, maska bardzo dobrze współpracuje z wodą.
W trakcie trzymania jej na twarzy nie czułam żadnego efektu ściągniętej skóry.
Po zmyciu moja twarz była oczyszczona, matowa, pory stały się widocznie zwężone.
Maseczka wyrównała również koloryt cery.
Nie czułam również żadnego pieczenia, nie uczuliła mnie ani nie podrażniła.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Chętnie bym ją wypróbowała, jestem fanką oczyszczających maseczek :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że podpasowała Ci ta maseczka. Ja za chwilę mam zamiar ją wypróbować i zobaczymy jak się sprawdzi u mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta maseczka jest świetna. Kupiłam już następną :)
OdpowiedzUsuńMiałam i wywarła na mnie pozytywne wrażenie;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam, a wygląda obiecująco...
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze maseczek z Efektimy...
OdpowiedzUsuńTwoja opinia bardzo mnie zaciekawiła chętnie wypróbowałabym:)
OdpowiedzUsuńrzadko stosuje maseczki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki - tą przetestuję w najbliższym czasie ;)
OdpowiedzUsuńPS. Otagowałam Cię na swoim blogu ;))
Mnie ta firma coraz bardziej ciekawi :)
OdpowiedzUsuń