niedziela, 26 października 2014

Troskliwa pielęgnacja ust

Witajcie :)

Usta to wizytówka kobiety. Każdy mężczyzna zwraca na nie uwagę, dlatego powinny być wypielęgnowane, zadbane i gładkie. Niestety bardzo często są one pomijane podczas codziennej pielęgnacji. Pomadka czy błyszczyk nie wystarczą, jeśli będą one niezadbane i spierzchnięte.


Skóra na wargach jest bardzo cienka, delikatna, pozbawiona gruczołów łojowych, a tym samym naturalnej warstwy ochronnej. Dlatego bardzo szybko pierzchną, wysychają, nie ma także co ich chronić przed promieniowaniem UV. Skóra wokół nich również jest bardzo delikatna i łatwo o zmarszczki mimiczne. 

Właściwa pielęgnacja ust to na pewno nie szminka nakładana na nie codziennie, nawet ta, która na etykiecie ma napisane „odżywcza”. Również błyszczyki to nie sposób na zadbane usta. Skórę ust powinnyśmy pielęgnować tak jak skórę twarzy, czyli dostarczać jej odpowiednich składników odżywczych oraz intensywnie nawilżać i natłuszczać.

Zatem warto zadbać o nasze usta i wziąć pod uwagę kilka kwestii:

- masaż warg szczoteczką - zabieg ten poprawi ukrwienie ust i usunie z nich martwy naskórek. Staną się wówczas miękkie i soczyście czerwone. Pamiętaj jednak, żeby szczoteczka nie była zbyt twarda, ponieważ naskórek na ustach i wokół nich jest bardzo delikatny. Najpierw należy posmarować wargi nawilżającym lub też tłustym kremem, a następnie delikatnie masować je szczoteczką zataczając kółka od jednego kącika ust do drugiego.Masujemy delikatnie i nie dłużej jak minutę. 

- peeling - najlepszy będzie peeling enzymatyczny. Niewielka ilość peelingu należy nałożyć na usta, po czym masować robiąc małe kółka. Po ok. 3 minutach wystarczy spłukać kosmetyk i posmarować  regenerującym sztyftem. Taki peeling oprócz pobudzenia mikrokrążenia, zetrze martwe komórki naskórka.
Można też wykonać peeling używając do tego cukru. Jest to tzw. peeling cukrowy. Wystarczy nałożyć trochę cukru na wargi i podobnie jak przy peelingu enzymatycznym zataczać małe kółka, a następnie po około minucie masowania spłukać.


- maseczka - przynajmniej dwa razy w tygodniu warto nałożyć na usta maseczkę np. posmarować je warstwą kremu lub tłustego regenerującego sztyftu i zostawić na 5 minut. Następnie należy nadmiar kremu wmasować w naskórek. Bardzo dobry jest również miód, który odżywia i nawilża wargi. Należy posmarować nim usta na ok. 15 minut, a następnie zetrzeć. Można również użyć wazeliny wymieszanej z kilkoma kroplami witaminy A. Tak posmarowane na noc usta rano będą miękkie i delikatne.

- krem natłuszczający usta - należy wklepywać go zawsze po porannej i wieczornej toalecie. Krem jest niezbędny do ich pielęgnacji tak samo jak do pielęgnacji cery. Dzięki niemu usta staną się miękkie i gładkie. Najlepsze są kremy tłuste i półtłuste.

- ochrona - usta mają mało gruczołów łojowych, dlatego do ich codziennej ochrony powinno się używać pomadek ochronnych (szczególnie latem), balsamów i ochronnych bądź kolorowych błyszczyków. Kosmetyki te zawierają cenne witaminy, pięknie pachną, mają zazwyczaj owocowy smak i dodając ustom pięknego koloru. Koniecznie powinny zawierać filtry UV, które dodatkowo zabezpieczą delikatną skórę przed promieniami słońca i intensywnym pierzchnięciem. Dlatego przed wyjściem z domu warto posmarować wargi sztyftem ochronnym z filtrami UV, którego SPF wynosi nie mniej niż 15. Wszelkie pomadki natłuszczające zawierają w swym składzie woski, masła i oleje, które natłuszczają i regenerują zniszczony naskórek. Skóra dzięki nim staje się miękka i sprężysta. 


Usta pokryte warstwą wazeliny są lśniące i optycznie powiększone. Jesienią i zimą sprawdzą się balsamy z zawartością wosku. Wosk, to świetna bariera ochronna – doskonale wnika w skórę i dłużej się na niej utrzymuje. Poza tym jest gęsty, trzyma się ust i nie trzeba go co chwilę nakładać ponownie. Tak samo będą zachowywać się sztyfty do ust na bazie silikonów. Sztyfty i balsamy z gliceryną są idealne na lato, ale nie sprawdzają się zimą, ponieważ gliceryna nie daje wystarczającej ochrony przed mrozem i wiatrem.
Od czasu do czasu kup w aptece kapsułki z witaminami A+ E. Czystą, a najlepiej zdezynfekowaną igłą lub szpilką (można to zrobić spirytusem salicylowym) zrób w kapsułce dziurkę i to, co z niej wypłynie wmasuj wieczorem w okolicę ust. Dzięki temu taniemu i w sumie prostemu sposobowi możesz osiągnąć nawet więcej, niż po zastosowaniu bardzo drogiego i „specjalistycznego” kremu.

Jak radzić sobie ze spierzchniętymi, popękanymi i podrażnionymi ustami?

Jeśli jest gorąco lub zbyt zimno, gdy wieje wiatr lub gdy powietrze jest za suche, nasze usta szybko tracą wilgotność, pierzchną i pękają. Należy unikać wystawiania ich bez żadnej ochrony na ekstremalne warunki pogodowe. Warto mieć zawsze przy sobie wazelinę bądź natłuszczającą pomadkę ochronną.
Spierzchniętych ust nie da się ukryć pod makijażem, bo szminka jeszcze bardziej uwydatni przesuszony naskórek. Należy zastosować peeling, o którym pisałam wyżej, który wygładzi usta i usunie z nich martwy naskórek.
Zimą na spierzchnięte usta stosuj balsamy natłuszczające lub pomadkę ochronną przed każdym wyjściem na dwór. Pomadki ochronne z wyciągiem z gliceryny będą wiązać wodę w naskórku. Te z aloesem zadziałają łagodząco. Pamiętaj, aby nie oblizywać ust na mrozie, bo to je jeszcze bardziej wysusza.

W przypadku drobnych zadraśnięć i podrażnionych kącików ust pomaga olejek z drzewa herbacianego, który ma działanie łagodzące i przyspiesza gojenie się ran. Wymieszaj kilka kropli z oliwką. Na wyschnięte wargi dobrze zrobi sok z ogórka. Można też na noc położyć grubą warstwę wazeliny czy miodu. Możesz także zregenerować skórę ust, nakładając na kilkanaście minut twarożek. Potem wystarczy go zlizać.

Makijaż

Makijaż ust powinien być przeprowadzony bardzo precyzyjnie, tym bardziej, jeśli lubimy intensywne kolory. Błyszczyki i pomadki uwydatniają niedoskonałości i braki w pielęgnacji. Poza tym kosmetyki trzymają się lepiej na gładkiej powierzchni.

O tym, czy szminka szybko "się zjada" decyduje nie tylko jej trwałość. Wiele znaczy również umiejętne nałożenie. Przed malowaniem posmaruj usta kremem nawilżającym. To wygładzi skórę, sprawi, że będzie elastyczna. Potem rozsmaruj na ustach i ich konturach podkład pod szminkę lub odrobinę fluidu do twarzy. Lekko go wklep i poczekaj, aż wyschnie. Następnie nałóż szminkę. Możesz wcześniej obrysować wargi konturówką w kolorze pomadki lub o ton ciemniejszą. Jeśli nie masz wprawy w obrysowaniu ust jednym pociągnięciem, nanieś na kontur warg punkciki, a następnie połącz je linią. Po pomalowaniu konturówka nie powinna być widoczna.

Jeśli chcesz poprawić makijaż warg, nie nakładaj nowego na stary. Zanim znów pomalujesz usta, np. po jedzeniu, najpierw usuń resztki szminki i osusz wargi. Wtedy nowa warstwa będzie się o wiele lepiej trzymała.

Czym zmywać makijaż z ust?

Jeśli usta są delikatne i łatwo ulegają przesuszeniu i podrażnieniom, do zmywania z nich szminki należy używać delikatnej pianki myjącej. Pianka ma lekką konsystencję i dobrze się pieni. Dodatkowo, dobrze gdy zawiera kwas hialuronowy, glikol, glicerynę, wit. A, E lub mocznik.

Przy cerze dojrzałej, usta zmywamy mleczkiem, które nie tylko oczyszcza, ale wygładza i odżywia. Mleczko powinno zawierać kolagen, kwas hialuronowy i antyoksydanty.

Jeśli masz skórę tłustą, naskórek ust też będzie grubszy. Możesz zatem do zmywania makijażu z ust stosować żele lub mydło. Usta przy cerze suchej zmywaj preparatami zawierającymi alantoinę, mocznik, d-pantenol i ceramidy.

Trwałe lub wodoodporne szminki zmywaj preparatem dwufazowym. Po zmyciu szminki z ust preparatem myjącym, należy również usunąć z ust ów preparat myjący, czyli przemyć usta czystą wodą, najlepiej mineralną niegazowaną lub wodą przegotowaną o temperaturze pokojowej.

Gimnastyka ust

Ma ona ogromne znaczenie, chociażby dlatego, że kąciki nietrenowanych ust zaczynają opadać i nadawać twarzy smutny wyraz. Warto np. podczas pracy przed komputerem czy jazdy samochodem gimnastykować swoje usta. Dzięki temu dłużej zachowają młodzieńczą jędrność i koloryt. W ten sposób można opóźnić pojawienie się drobnych zmarszczek, poprawić linię policzków i podbródka.


Warto zrobić w szybkim tempie kilkanaście powtórzeń następujących ćwiczeń:

- na przemian układaj wargi w dzióbek i szeroko się uśmiechaj ale bez rozchylania ust,
- mów bezgłośne "a", otwierając usta jak najszerzej,
- zrób dzióbek i kręć nim na prawo i na lewo,
- wciągnij usta do środka, a potem ułóż je w dzióbek, i tak na zmianę,
- uśmiechaj się najszerzej jak to możliwe - aż poczujesz napięcie w kącikach ust.
- zaciśnij zęby i rozciągnij wargi maksymalnie do boków. Przytrzymaj chwilę, a następnie ściągnij je w kółko czyli zrób buzię „w ciup”.
- zamknij usta, mocno nabierz powietrza w policzki i powoli je wypuszczaj. Dzięki temu linia Twoich ust (oczywiście, po jakimś czasie) zaokrągli się (chodzi szczególnie o ostre linie w kącikach, które nadają twarzy dość nieprzyjemny wygląd).
- otwórz usta jak najszerzej się da i powoli je zamykaj. To ujędrni skórę i mięśnie.

Pielęgnacja ust domowymi sposobami

- okład z masła orzechowego - mieszamy ze sobą łyżeczkę masła orzechowego, łyżkę śmietany oraz kawałek rozgniecionego banana. Uzyskaną papkę nakładamy na usta. Działa to doskonale na spierzchnięte wargi.

- balsam ochronny - 45 gram olejku migdałowego oraz 7 gram wosku pszczelego mieszamy z łyżeczką miodu i podgrzewamy na małym ogniu przez 2-3 minuty. Odstawiamy do ostudzenia, a następnie dodajemy 4 krople olejku miętowego lub pomarańczowego. Całość przekładamy do niewielkiego pojemnika.

- balsam kakaowy - mieszamy ze sobą łyżkę masła kakaowego, 5 ml oleju z migdałów oraz 4 krople olejku miętowego. Całość podgrzewamy na małym ogniu przez 2-3 minuty i po połączeniu się składników przekładamy do niewielkiego pojemnika. Gdy balsam ostygnie, możesz nałożyć go na usta. Kakaowy balsam sprawi, że skóra Twoich ust stanie się nawilżona i delikatniejsza, a jego przyjemny zapach wprawi Cię w dobry nastrój.

- balsam do ust 'lody wiśniowe' - do jego wykonania potrzebujemy: po 2 łyżki wosku pszczelego, oleju kokosowego i olejku jojoba. Wszystkie te składniki topimy, cały czas mieszając. Dodajemy kilku kropelek witaminy E (lub rozpuszczamy kawałeczek tabletki z tą witaminą) oraz dwóch i pół łyżki kryształków mentolowych. Całość mieszamy. Na koniec dodajemy kilku kropelek olejku o zapachu wiśniowym. Przelewamy do pojemniczków. 

- błyszczyk - myjemy 12 świeżych owoców żurawiny i rozgniatamy je na miazgę. Owoce mieszamy z łyżką olejku migdałowego oraz łyżką miodu. Całość podgrzewamy na małym ogniu przez około 2 minuty. Następnie powstałą substancję odcedzamy przez sito i pozostawiamy do ostygnięcia. Zimny błyszczyk przekładamy do niewielkiego pojemnika.






14 komentarzy:

  1. Na usta najlepszy peeling cukrowy i miód:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Peelingu di ust uzywam Bubble gum Lush jest swietny polecam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w sumie nie pielęgnuję jakoś specjalnie moich ust i na szczęście nie mam z nimi większych problemów :) Pomadki z ust zmywam płynem miceralnym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez pomadki :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam domowe peelingi do ust ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam peeling enzymatyczny ale nie pomyślałam, żeby wykorzystać go na usta ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja osobiście się przyznam, że czasem zapominam, że usta też powinnam pielęgnować ale to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ostatnio używam Vaseline aloesowej albo balsam blueberry z Nivea

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio jestem uzależniona od peelingowania ust :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w kolejce na listopad notkę o pielęgnacji ust :D hehe

    OdpowiedzUsuń
  11. porady swietne. mam tą pomadke z neutrogeny ale u mnie sie srednio sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. w każdej torebce mam balsam do ust bo szybko mi wysychają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)