Witajcie :)
Pomimo tego, że swoimi zapasami szamponów mogłabym obdzielić pół miasta, to i tak ciągle przybywa mi jakaś nowa buteleczka :) W dzisiejszym poście przedstawię szampon z pokrzywą i zieloną herbatą firmy Joanna, który wygrałam w jednym z rozdań.
Od producenta:
Skład:
Moja opinia:
Szampon znajduje się w przezroczystej butelce o pojemności 200 ml.
Zamykana jest na klik, nic się nie zacina.
Dzięki temu, że jest przezroczysta można na bieżąco kontrolować stan zużycia.
Otwór jest odpowiedniej wielkości i dozuje potrzebną ilość produktu, nic się nie marnuje.
Ma dość gęstą konsystencję o miętowym zabarwieniu.
Jego zapach jest bardzo świeży, orzeźwiający, przypomina zieloną herbatę.
Nie jest chemiczny i nie utrzymuje się na włosach.
Bardzo dobrze się pieni.
Świetnie oczyszcza włosy, które po umyciu aż skrzypią.
Natura obdarzyła mnie silnie przetłuszczającymi się u nasady włosami. Stosowałam wiele szamponów, które miały zniwelować ten problem, także aptecznych, ale niestety tak się nie działo, więc i tak musiałam myć je codziennie, a i czasem umyte rano, wieczorem już traciły na świeżości.
Szczerze mówiąc nie miałam przekonania do tego produktu. Jest on bardzo tani i nie wierzyłam, że pomoże mi w moim problemie, tym bardziej, że szampony kilka razy droższe nie dawały sobie z tym rady.
Muszę przyznać, że owy produkt Joanny pozytywnie mnie zaskoczył.
Włosy trzymają świeżość przez dłuższy czas i mogę sobie pozwolić na mycie ich co 2 dni, a uwierzcie, że w moim przypadku to bardzo duży sukces :)
Po umyciu szampon może sprawiać wrażenie plączącego włosy, ale gdy wyschną, to z łatwością mogę je rozczesać. Nigdy nie robię tego na mokro.
Przy dłuższym stosowaniu może troszkę wysuszyć włosy, a zwłaszcza końcówki, ale nałożenie na nie np. jakiegoś oleju całkowicie eliminuje ten problem.
Nie podrażnił mi skóry głowy, nie spowodował łupieżu, tak jak inny szampon, przed którym niebawem Was przestrzegę.
Jest również wydajny.
Jednym słowem okazał się ideałem dla moich włosów. Gdy go skończę na razie do niego nie powrócę, gdyż nie chcę, aby włosy się przyzwyczaiły, no i mam do zużycia kilkanaście (jak nie kilkadziesiąt :P) innych szamponów.
Kosztuje ok. 5 zł
Właśnie też używam szamponu z Joanny :) Ale chyba z miodem..:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam :D Dosłownie. Stoi w łazience na półce :)
OdpowiedzUsuńJa też szampon z tej firmy :) Tylko że ten żółty :)
OdpowiedzUsuńChyba byłby dla moich włosów idealny, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńMiło go wspominam :) Chyba go niedługo kupię :D
OdpowiedzUsuńu mnie też się sprawdził:D
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy.
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona pozytywną opinią, też mam włosy przetłuszczające się i obawiam się, że za tak niską cenę mogłoby być różnie z oczyszczaniem. Może jednak go kupię :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :) zainteresował mnie jego zapach :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i bardzo go lubiłam - to zdecydowanie najlepszy szampon Joanny :)
OdpowiedzUsuńCiekawy:) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZa takie pieniądze to można próbować ile się chce ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie dla mnie;) Ja mam suche jak wiór włosy, a jak piszesz, że może wysuszać włosy to dla mnie kaplica:)
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam tego szamponu... Kochana czy mi się wydaje czy jakoś się tu pozmieniało u ciebie :) rozjaśniało czy coś :) hehe :)
OdpowiedzUsuńNie ma nic lepszego jak dobry kosmetyk za niską cenę !:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam szamponu joanny, ostatnio polubiłam ich farby do włosów.
OdpowiedzUsuńtrzeba go poszukać i spróbować :)
OdpowiedzUsuńnie używałam chyba żadnego szamponu z Joanny
OdpowiedzUsuńJa czesze tylko na mokro wiec pewnie u mnie by się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale wiem że pokrzywa dziala bardzo dobrze na kondycję włosków :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam :) może kiedyś się skuszę i go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńlubię ten szampon i co jakiś czas (zwłaszcza latem) wracam do niego ;)
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś wypróbuję . Póki co mam takie zapasy szamponów YR , że ho ho :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampony i odżywki Joanny - takie i dobre :-)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ;) jak zużyję zapasy :)
OdpowiedzUsuńTej wersji akurat nie miałam, ale używałam innych z tej serii i też byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńSzmpony z SLS tylko raz na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńKiedyś go używałam i był świetny ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że dam się skusić:)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i niestety u mnie kompletnie się nie sprawdził. Jest strasznie niewydajny, ciężko było mi nim zmyć włosy mimo, że nie używam nic do stylizacji. Fatalnie plątał włosy i zostawiał je matowe.
OdpowiedzUsuńU mnie też przedłużył świeżość włosów, ale niestety bardzo, bardzo je plątał i mimo odżywki ciężko było mi włosy rozczesać.
OdpowiedzUsuń