Witajcie :)
W paczce od SammyDress znalazłam między innymi właśnie zestaw pędzelków Ecotools. Nie będę Was tu zapewniać, że są to oryginały, bo z pewnością tak nie jest. Nigdy nie miałam oryginalnych pędzli z tej firmy, ale pierwsze, co rzuca mi się w oczy, to znaczek TM na opakowaniu. Ponoć na oryginale widnieje R, ale z kolei na kosmetyczce mam właśnie ten znaczek R, więc nie wiem jak to jest do końca z tymi pędzlami. Choć w Rossmannie niektóre rodzaje tych pędzli również mają TM...
No nic, nie będę się nad tym rozwodzić, tylko przechodzę do recenzji :)
W opakowaniu znajduje się pięć pędzelków dodatkowo zapakowanych w materiałowe etui z lusterkiem.
Jest to bardzo fajne rozwiązanie na wyjazdy, gdyż mamy wszystko w jednym miejscu, a dodatkowo pędzelki są krótsze niż te standardowe, które znajdują się w mojej kolekcji, więc zajmują mniej miejsca.
Dobrze leżą w dłoni i wygodnie się nimi maluje.
Są miękkie, nie drażnią powiek.
Nie wypada z nich włosie, po praniu nie odkształcają się.
Jak już wyżej wspomniałam w opakowaniu znajduje się pięć pędzli, każdy z nich teoretycznie ma inne przeznaczenie, ale ja i tak stosuję je wedle własnego uznania :)
Blend
Jest to największy pędzel z całej kolekcji. Przydaje się przy szybkim makijażu, gdy chcemy np. nałożyć tylko jeden cień.
Crease
Ten pędzel ma troszkę cieńszy trzonek, a jego włosie jest asymetryczne. Można podkreślić nim załamanie powieki, bądź nałożyć cień w zewnętrznym kąciku oka.
Highlight
Jest on idealny do rozcierania cieni, od teraz w tym celu używam tylko jego. Nawet najbardziej oporne cienie rozciera się nim idealnie. Dobrze również współpracuje w przypadku smokey eye.
2 x Smudge
Pierwszego z nich używam głównie do nakładania cieni w wewnętrznym kąciku oka, bądź też do rozcierania cieni. Drugi ma węższe włosie i dobrze używa się go w celu nałożenia cienia na dolną powiekę lub do roztarcia kreski na górnej powiece.
Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z tych pędzelków i nie ma dla mnie znaczenia czy są oryginalne czy nie, grunt, że dla takiego amatora jak ja spisują się świetnie :)
Kosztują 8,81$, ale widzę, że obecnie jest na nie promocja i ich cena wynosi 5,18$
Dostępne tutaj.
Warto wspomnieć, że przesyłka jest darmowa (oprócz ubrań, butów i torebek).
super te pędzelki :)
OdpowiedzUsuńMam pędzel do różu z Eco Tools i jest to mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńJa mam pędzle z Maestro :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pędzle Ecotools, jak na razie mam tylko trzy - do pudru, do różu i do podkładu, ale na pewno dokupię sobie więcej :) Ja je kupuję w TK Maxxie, a te Twoje widziałam za 10 funtów czyli całkiem sporo w porównaniu do ceny, którą Ty napisałaś :O
OdpowiedzUsuńPodobają mi się
OdpowiedzUsuńNie mam, ale wygląda na to, że dobre są :)
OdpowiedzUsuńLubię te pędzle, mam 2 z Ecotools do pudru i różu, kupiłam jakiś czas temu w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńfajne pędzelki ja też mam kilka z EcoTools i jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńPrezentują się niezwykle elegancko ! :)
OdpowiedzUsuńAle super zestaw ;)
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw, ale używam tylko największego do nakładania cielistego cienia na nieruchomą powiekę, reszta niestety okazała się zbędna dla mnie :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten zastaw pędzelków :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają te pędzelki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne. Chciałabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńhttp://natalla-blog.blogspot.com
Ja musze sobie wreszcie sprawić jakieś pędzle . Cały czas się tak waham i zastanawiam ale najwyższa pora coś zamówić :))
OdpowiedzUsuńTrochę się już naczytałam i naoglądałam ET i prędzej czy później sprawię sobie jakiś - tak żeby wyrobic sobie o nich zdanie.
OdpowiedzUsuńFajne te pędzle :)
OdpowiedzUsuńPędzelki prezentują się całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy nie kupić tego zestawu pędzli, ale dała sobie spokój. Z tej serii mam pędzelek do cieni i bardzo go chwalę.
OdpowiedzUsuńMarzą mi się :D
OdpowiedzUsuńWow ale masz "sprzęt"! :D
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńJa mialam je, ale dwa najmniejsze pedzle wygladaly inaczej.
OdpowiedzUsuńTeż mam ten zestaw i małe pędzelki są inne...
Usuńbardzo fajne te pędzle ;3
OdpowiedzUsuńPoklikałabyś w linki w poście ?Bardzo mi na tym zależy. Z góry dziękuję :))
http://stay-possitive.blogspot.com/2014/07/sheinside.html
Pędzle ładnie wyglądają, chociaż to pewnie nie są oryginały. Jednak najważniejsze, że się spisują! :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę pomyśleć o jakimś wyjazdowym zestawie.
OdpowiedzUsuńThank you, I follow you now!!
OdpowiedzUsuńIn love Ira
iramalvina.blogspot.de
ooo fajnie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńmam oryginalne i nieoryginalne, warto zainwestowac w oryginalne ale te podrobki tez nie sa okropnej jakosci wiec nie jest zle
OdpowiedzUsuńSuper blog:)
Jeśli masz ochotę zapraszam do mnie :)
http://keep-calm-and-carry-on-shopping.blogspot.co.uk/