poniedziałek, 24 lutego 2014

Szarlotkowe masło do ciała Sweet Secret od Farmony

Witajcie :)

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam swoją opinię na temat masła do ciała o jakże wdzięcznym zapachu szarlotki z bitą śmietaną i cynamonem ;)



Od producenta:



Moja opinia:

Masło znajduje się w plastikowym, odkręcanym słoiczku o pojemności 225 ml. Bardzo lubię rozwiązania tego typu, ponieważ mogę bez najmniejszych problemów zużyć produkt do końca.
Jego zapach w opakowaniu jest słodki i intensywny, łudząco przypominający szarlotkę, lecz po nałożeniu na ciało staje się bardziej delikatny i zmienia się na nieco chemiczny. Szkoda, ale i tak nadal mi się podoba ;)
Konsystencja na pierwszy rzut oka wydaje się być treściwa, ale tak naprawdę jest lekka i bardzo dobrze rozprowadza się po skórze.


Bardzo dobrze nawilża, a po użyciu skóra jest miękka i delikatna.
Szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustego, nieprzyjemnego filmu.
Masło jest również bardzo wydajne.

Kosztuje ok. 14 zł




17 komentarzy:

  1. Nie miałam masełka, ale ten zapach uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo wszystkich zalet, ja wolę inne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana do tego zapachu :D szarlotkę lubię jeść, ale nie wiem czy chciałabym się nią smarować :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tej serii miałam czekoladowe masło i też byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam czekoladowe i nie przypadło mi do gustu. W dodatku zbyt lekkie jak na masło.

    OdpowiedzUsuń
  6. No to pod względem zapachu byłoby dla mnie na pewno idealne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zapach niestety nie dla mnie, bo nie lubię cynamonu, ale masełko ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno się na nie skuszę ;) kocham takie zapachy, a uwielbiam też to z serii tutti frutti

    OdpowiedzUsuń
  9. szarlotkę jak na razie tylko wąchałam, ale wydaje się idealna na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniam, szarlotka... :)) Takie jesienno-zimowe smaki. Jeśli pachnie jabłkami i cynamonem, to musi być extra :D Dla mnie zapach ważny jest podczas aplikacji - ma mi uprzyjemnić smarowanie ;) Potem na skórze już nie musi być go czuć.
    Ładne zdjęcia! Widać, że krem jest gęsty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię takie zapachy,słodkie,korzenne,ale tylko na chwilę-więc masełko,balsam u mnie odpada,ale np,pod prysznic coś to już chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku uwielbiam szarlotko-we zapachy... kusisz.. a u mnie tyle smarowideł czeka. ps. obserwuję:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam płyn do kąpieli tej firmy i na pewno pięknie ten produkt pachnie!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Farmona ich kosmetyki mają piękne zapachy.Uwielbiam je :)
    U mnie na blogu peeling i balsam o zapachu korzenne pierniczki z lukrem.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. strasznie mam ochotę na to masło, ale to już raczej bliżej jesieni, bo zapach jednak taki mało wiosenny, mam nadzieję, że pachnie tak samo pięknie jak peeling :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam w zapasach zestawik o tym pięknie zapowiadającym się zapachu ;) Myślę, że przyda mi się bardziej na okres jesienno-zimowy, bo na wiosnę-lato może być zbyt intensywny i słodki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)