Witajcie :)
Dzisiaj przedstawię produkt, którego nie dostaniemy w Polsce stacjonarnie, a przynajmniej ja go nigdzie nie widziałam. A szkoda, bo puder ten jest naprawdę wart uwagi.
Według producenta produkt po nałożeniu na skórę staje się na niej niewidoczny, doskonale matuje, a w swoim składzie zawiera pigmenty rozpraszające światło.
A jak jest naprawdę?
Kosmetyk znajduje się w bardzo eleganckim, solidnie wykonanym opakowaniu o pojemności 9 g.
Pod częścią 'pudrową' znajduje się lusterko oraz gąbeczka. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ w każdej chwili możemy dokonać poprawek w makijażu. Gąbeczka akurat leży u mnie nieużywana, bo wolę pędzel do tego celu, aczkolwiek myślę, że w podróży skorzystam również i z niej ;)
Posiadam go w najjaśniejszym kolorku, czyli Light. Jest on naprawdę bardzo jasny, na swatchach wygląda wręcz jak trupi, lecz nie ma się co przejmować, ponieważ świetnie dopasowuje się do karnacji i nie bieli cery.
Po nałożeniu na twarz efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Zazwyczaj wszystkie pudry, z którymi miałam do czynienia choćbym nie wiem jak się starała były widoczne na twarzy i podkreślały nawet najdrobniejsze włoski, o których nie miałam w ogóle pojęcia.
Ten puder jest niewidoczny na twarzy, jest niezwykle lekki i aksamitny.
Lubię go używać zamiast podkładu, wtedy kiedy nie chcę obciążać swojej skóry.
Ukrywa delikatne zaczerwienienia, a jego krycie oceniam jako średnie.
Nie podkreśla suchych skórek ani rozszerzonych porów.
Nie obciąża cery, nie zapycha, ani jej nie wysusza.
I przede wszystkim matuje i to na wiele godzin, co przy mojej przetłuszczającej się cerze jest nie lada wyczynem.
Podsumowując jest to najlepszy puder, z jakim miałam kiedykolwiek styczność, ponieważ spełnia wszystkie moje oczekiwania.
Kosztuje 49,99 zł
Dostępny tutaj.
wygląda naprawdę nieźle, z Loreala miałam kiedyś podkład, był całkiem dobry, pudru też będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, szkoda, że trudno go dostać w Polsce
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie.
OdpowiedzUsuńJakie urocze lustereczko w środku :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z lusterkiem ;)
OdpowiedzUsuńpuder ideał ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje, dla mnie cena jednak zaporowa jeśli chodzi o puder. Ostatnio nabyłam ryżowy i mam nadzieję, że się sprawdzi. Akurat jeżeli by bielił, byłoby to dla mnie plusem- na co dzień korzystam z białego, do rozjaśnienia się- niestety nie matuje na zbyt długo dlatego + ryżowy. Poza tym wygląda na dośc mocno zbity- nie lubię takich, bo nakładanie go pędzlem z miękkiego, syntetycznego włosia graniczy z cudem, jakoś naturalnymi też nie lubię trzeć po powierzchni... a gąbek do tego celu nie lubię. Mam puder z Maybelline Affinitone i strasznie go nie lubię właśnie ze względu na zbicie- wydajny, ale krycie tylko przy gąbeczce...
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Jestem ciekawa czy zawita w polskich drogeriach :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze tak jest z jego dostępnością, chciałabym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy widzę ten puder na oczy. Szkoda, że nie jest dostępny w polskich drogeriach, bo prezentuje się kusząco :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie mocno tym pudrem :)
OdpowiedzUsuńLubię tą firmę:) ulubowałam sobie z niej podkład:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Szkoda, że nie jest u nas dostępny, bo już by był mój ;) Obecnie mam z L`oreala puder True Match i też jestem zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńZapisałam go sobie, może w przypływie gotówki szarpnę się na niego
OdpowiedzUsuńMoja skóra nie polubiła się z Lorealem, ale dobrze że Tobie służy. :)
OdpowiedzUsuńja sie przymierzam do kupna pudru bambusowego, tego nie miałam i chyba nie bd mieć bo cena troche za wysoka jak na mój portfel, ale super że Ty jesteś z niego tak zadowolona :D
OdpowiedzUsuńZ blondem o tyle dobrze, że łatwo go zakryć jeśli taka potrzeba :p Jak się dobrze czujesz w swoim kolorku to w nim zostań, jest ładnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie to, że nie bieli twarzy i dostosowuje się do karnacji. Dla siebie równiez musiałabym wybrać kolor light, bo jestem blada. Sięgnęłabym po niego, gdyby nie ta cena, no i... możliwość kupienia stacjonarnie w PL.
OdpowiedzUsuńświetny ! :>
OdpowiedzUsuńO proszę, jakie cudeńko :) Stacjonarnie czy nie, ważne, że znalazłaś ten swój ideał! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam walentynkowo ;)
Super wygląda, bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuń