wtorek, 14 lipca 2015

Olay, Clarins, Clinique i inne, czyli moje mini opinie

Witajcie :)

Jakiś czas temu otrzymałam dodatkowo od iperfumy.pl zestaw próbek. Pomyślałam, że napiszę pierwsze wrażenie o części z nich. Oczywiście nie będą to pełne recenzje, tylko moja wstępna opinia, bo wielu właściwości nie można stwierdzić po jednokrotnym czy dwukrotnym użyciu :) 

Może którejś z Was przydadzą się te informacje :)

1. Olay, Total Effects, nawilżający krem na dzień z SPF15


Od producenta:

Total Effects działa przeciwzmarszczkowo na 7 sposobów i zawiera dodatkowo ochronę UVA / UVB (SPF 15) minimalizując szkodliwy wpływ promieni słonecznych na skórę:
- minimalizacja linii: redukuje powstawanie płytkich i głębokich zmarszczek,
- odżywcze nawilżenie: dla świetlistego blasku,
- podkreślenie kolorytu: Bilansuje kolor i redukuje występowanie przebarwień,
- łagodna eksfoliacja: wygładza i wyrównuje nierówności na skórze,
- minimalizuje występowanie porów,
- zawiera antyoksydanty,
- delikatnie napina: nawilża i sprawia, że skóra jest bardziej napięta

Skład:


Krem ma bardzo przyjemną, lekką konsystencję. 
Ładnie i delikatnie pachnie, a zapach nie utrzymuje się zbyt długo na skórze.
Szybko się wchłania, nie pozostawia po sobie tłustej, lepkiej warstwy, a więc idealnie nadaje się pod podkład.
Skóra po użyciu jest gładka i dość dobrze nawilżona.
Podczas całego stosowania nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

2. Clarins, Body Shaping Cream


Od producenta:

Krem do masażu redukujący tkankę tłuszczową. Nieoceniona kuracja zwalczająca krągłości.

Działanie:
- skuteczne wyszczuplanie: stymuluje wymianę międzykomórkową, zmniejsza krągłości i utrudnia ich powrót
- skuteczne upiększanie: likwiduje szorstkość skóry, nawilża i wygładza
- skuteczny masaż: ułatwia wykonanie masażu, który korzystnie wpływa na krążenie, co przyśpiesza rezultaty wyszczuplania

Skład:


Krem przyjemnie pachnie, bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia po sobie tłustego filmu.
Po użyciu miałam wrażenie, że lekko chłodzi moje ciało, co bardzo odpowiadało mi podczas upałów.
Ma lekką konsystencję, dobrze rozprowadza się na skórze.
Pozostawiał skórę gładką i delikatną.

3. Clarins, peeling do ciała z drobinkami bambusa


Od producenta:

Wygładzający peeling mechaniczny do ciała z drobinkami bambusa. Do stosowania na sucho lub na mokro, odpowiedni do delikatniejszej skóry dekoltu, do wszystkich rodzajów skóry.

Skład:


Peeling ma lekką konsystencję, w której zawartych jest mnóstwo drobinek.
Łatwo rozprowadza się na skórze, czy to na sucho, czy na mokro.
Nie jest to bardzo mocny zdzierak, więc nada się dla osób, które mają problemy z pękającymi naczynkami.
Usuwa martwy naskórek, wygładza skórę, sprawia, że staje się ona gładka.

4. Clarins, Extra-Firming Day, przeciwzmarszczkowy krem liftingujący na dzień


Od producenta:

Wysoce aktywna pielęgnacja na dzień z formułą przeciwzmarszczkową dla kobiet powyżej 40 roku życia. Bogata konsystencja nadająca jedwabiście matowe wykończenie pomaga zachować młodą cerę oraz idealny kontur twarzy na dłużej. Kombinacja kwasu hialuronowego i cukru z drożdży napina rysy twarzy optycznie już przy nakładaniu. Ekstrakt z tymianku cytrynowego i zielonego banana stymulują produkcję kolagenu, dzięki czemu poprawiają elastyczność skóry.

Skład:


Z racji tego, że jest to krem dla kobiet powyżej 40 roku życia, próbki do testów oddałam mamie. 
Ma odpowiednią konsystencję, dobrze rozprowadza się na skórze.
Szybko się wchłania, nie pozostawia po sobie tłustej warstwy.
Bardzo dobrze się rozprowadza.
Nie spowodował u mojej mamy pieczenia ani swędzenia.

5. Ducray, Ictyane, nawilżające mleczko do ciała do skóry normalnej i suchej


Skład:


Mleczko ma przyjemną, lekką konsystencję, dzięki czemu bardzo dobrze rozprowadza się na skórze.
Szybko się wchłania, nie pozostawia po sobie tłustej warstwy, nie lepi się.
Ma przyjemny, delikatny zapach, który nie utrzymuje się zbyt długo na skórze.
Dość dobrze nawilża.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

6. Clinique, Superbalanced Makeup


Od producenta:

Kontroluje połysk tłustych części twarzy a suchym zapewnia nawilżenie. Zmniejsza delikatne linie i chroni skórę przed negatywnymi wpływami środowiska zewnętrznego. Wodoodporny. Beztłuszczowy. Siła krycia o średniej mocy. Naturalne wykończenie. 

Skład:

Cyclomethicone, Water(Aqua Purificata) Purified, Butylene Glycol, Polymethyl Methacrylate, Dimethicone Copolyol, Isotetracosane, Dimethicone, Sodium C8-16 Isoalkylsuccinyl Lactoglobulin Sulfonate, Matricaria (Chamomilla Recutita) Extract, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Isostearyl Neopentanoate, Cetyl Dimethicone Copolyol, Hexyl Laurate, Lecithin, Tocopheryl Linoleate, Laureth-7, Polyglyceryl-4 Isostearate, Acrylates Copolymer, Quaternium-18 Hectorite, Propylene Carbonate, C9-15 Fluoroalcohol Phosphates, Silica, Sodium Chloride, Polyethylene, Disodium EDTA, Methylparaben, Propylparaben, [+/- Mica, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499)].

Na wstępie powiem, że otrzymałam odcień 05 Vanilla, który okazał się dla mnie stanowczo za ciemny, więc nie było mowy o żadnym wyjściu z domu. Przetestowałam go więc wtedy, kiedy wiedziałam, że nie będę nigdzie wychodzić. 


Ma lekką, przyjemną konsystencję. Dobrze stapia się ze skórą, gdybym miała dobrze dopasowany odcień, to z pewnością nie stworzyłby efektu maski.
Jego krycie jest delikatne, więc przy większych niedoskonałościach konieczne by było użycie korektora.
Mat oceniam jako średni. Moja skóra zaczyna bardzo szybko się świecić prawie po każdym podkładzie, więc puder byłby niezbędny.

7. Avene, emulsja ochronna do skóry tłustej i trądzikowej


Od producenta:


Skład:


Krem ma dość lekką konsystencję, dzięki czemu idealnie nadaje się dla cer tłustych i mieszanych, ponieważ dodatkowo nie przetłuszcza i dość szybko się wchłania.
Płaskiego matu też nie uświadczymy, ale przecież nie tego oczekuje się od kremu z filtrem, którego zadaniem jest ochrona a nie właściwości matujące.
Troszkę bieli skórę, ale nie tak mocno jak inne kremy z takim filtrem, których kiedyś używałam.
Nie nawilża, ale i też nie powoduje przesuszenia.
Dobrze chroni skórę, nie znika w ciągu dnia.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

8. Le Chaton, Argente, odmładzający krem na dzień z olejkiem różanym


Skład:


Krem ma lekką, nietłustą konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie lepkiego filmu.
Przyjemnie pachnie, ale nie utrzymuje się zbyt długo na skórze.
Nadaje się pod podkład, nie roluje go i nie przetłuszcza cery.
Dość dobrze nawilża, wygładza skórę.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

9. La Chevre, Epiderme, odżywczy krem na dzień z Q10 oraz witaminą E



Skład:



Krem ma bardziej gęstą konsystencję niż ten opisany powyżej, ale nadal dobrze rozsmarowuje się na skórze.
Przyjemnie pachnie.
Dość szybko się wchłania i nie trzeba zbyt długo czekać z nałożeniem podkładu.
Dobrze nawilża nie przetłuszczając przy tym skóry.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

10. Salvatore Ferragamo, Incanto Bloom, woda toaletowa 


Łagodne tony grejpfrutowych kwiatów rozwijają się przez frezję oraz magnolię i wspólnie z różowym olejem przechodzą do drzewnych podstaw tego eleganckiego zapachu. Perfumy są przeznaczone dla stylowej kobiety, która chętnie ubiera się elegancko, kocha dodatki i poszukuje doskonałych perfum, które będą dopełnieniem jej perfekcyjnego wyglądu.

Salvatore Ferragamo Incanto Bloom pasuje zarówno do wiosny, gdy cała przyroda w pełni kwitnie, jak i doskonale dopełnia dzięki swojej świeżości słoneczny, letni, nastrój. Elegancję zapachu podtrzymuje kwiatowy design flakonu z zamknięciem w kształcie kokardki, która dodaje odpowiedniego stylu i kobiecości. Salvatore Ferragamo Incanto Bloom to zapach wyszukanego, wyrafinowanego gustu i kobiecego uroku. 

Zapach przypadł mi do gustu, wpisuje się w moje upodobania jeśli chodzi o perfumy. Jest to przyjemna owocowo-kwiatowa woń. Nie jest mdła, ani zbyt nachalna, nie przytłacza, nie dusi.
Jest świeży, kobiecy i na skórze utrzymuje się ok. 3-4 godzin, na ubraniach jest znacznie lepiej. Potrafi na nich trwać cały dzień.






5 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o małe próbki to zwykle nie mam cierpliwości do ich zużywania. Te w opakowaniach 5/8ml już lepiej mi idą :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie zapach tej wody toaletowej

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś używałam podkładu Superbalanced Clinique i dobrze się u mnie sprawdzał. teraz wybieram nieco tańsze

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten krem z Olay i byłam z niego zadowolona- co do reszty, to jeszcze nie miałam przyjemności używać.

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurcze, ile próbek!:) ja miałam tą próbkę podkładu z Clinique i było to samo, ciemny jak nie wiem co ! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)