Balsam kokosowy do dłoni - BingoSpa

Witajcie :)

Niestety ostatnio rzadko tu bywam, ale zwaliło mi się tyle różnych problemów na głowę, że siedzenie przy komputerze i pisanie notek odeszło na bardzo odległy plan. Moje myśli krążą teraz wokół zupełnie innych kwestii. Mam nadzieję, że wszystko skończy się pozytywnie, choć na razie na to się nie zanosi... Przede mną prawie cały sierpień wolny, cieszyłam się, miałam różne plany wyjazdowe i nie tylko, ale niestety życie to zweryfikowało i wszystko legło w gruzach.

Mimo wszystko wywiązać się z recenzji muszę, więc pojawiam się ze swoją opinią na temat balsamu kokosowego do dłoni, który wybrałam sobie do testów od BingoSpa.

Od producenta:

Balsam kokosowy BingoSpa do dłoni posiada przyjemną, lekką konsystencję i zniewalający kokosowy zapach. Dokładnie nawilża i głęboko odżywia skórę, wzmacnia jej warstwę lipidową. Sprawia, że skóra dłoni na długo zachowa gładkość i delikatność.

Skład:

Moja opinia:

Krem znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 135 g.

Jest ono przezroczyste, więc na bieżąco można kontrolować stan zużycia produktu.

Dodatkowo posiada pompkę, dzięki czemu użytkowanie staje się jeszcze bardziej wygodne i higieniczne.

Nic się nie zacina, można dozować taką ilość kremu, jakiej się potrzebuje.

Zapach jest przyjemny, kokosowy, nie jest chemiczny, ale wyczuwam w nim lekką nutkę sztuczności. Pachnie dość intensywnie, ale na pewno nie jest mdły ani nachalny.

Jego konsystencja jest odpowiednia, nie za rzadka, ani nie za gęsta.

Dobrze rozprowadza się na skórze.

Szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustego, nieprzyjemnego filmu.

Po użyciu dłonie się przyjemnie miękkie, a nawilżenie utrzymuje się przez dłuższy czas. Zaznaczę tylko, że nie mam problematycznej skóry, więc nie wiem jakby to było w przypadku bardzo suchej skóry.

Krem nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

Jest również bardzo wydajny.

Kosztuje 12 zł, a dostępny jest np. tutaj.