Witajcie :)
Dzisiaj przyszedł czas na recenzję kolejnego produktu Eveline, a mianowicie dwufazowego płynu do demakijażu oczu i ust. Do demakijażu stosuję zazwyczaj płyn micelarny, więc taki płyn okazał się dla mnie miłą odmianą.
Od producenta:
Skład:
Moja opinia:
Płyn znajduje się w plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml.
Jest ona zamykana na kilk, nic się nie zacina.
Dzięki temu, że jest przezroczysta, to na bieżąco można kontrolować stan zużycia produktu.
Konsystencja jest rzadka, jak to bywa w tego typu kosmetykach, ale otwór w buteleczce jest odpowiedniej wielkości, dzięki czemu można dozować taką ilość, jakiej potrzebujemy, nie wylewa się zbyt dużo płynu, więc nic się nie marnuje.
Przed demakijażem należy wstrząsnąć buteleczką, aby warstwy się połączyły. Trzeba się spieszyć, bo dość szybko się z powrotem rozdzielają.
Jeśli chodzi o zapach, to nic nie wyczuwam, więc śmiało mogę rzec, że jest to produkt bezzapachowy. Jest to dobra opcja dla osób, które są wrażliwe na zapachy w przypadku tego typu kosmetyków.
Bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem, szybko rozpuszcza tusz i cienie do powiek, nie rozmazując ich po całej twarzy. Nie ma też konieczności tarcia. Nie wiem jak byłoby w przypadku wodoodpornych kosmetyków, bo takowych nie używam.
Płyn, jak każda dwufazówka pozostawia po sobie delikatną, tłustą poświatę, ale mi to w zupełności nie przeszkadza.
Nie szczypie w oczy, nie podrażnia ich.
Jest również wydajny, bo potrzeba go niewiele na jednorazowy demakijaż oczu i ust.
W sklepie internetowym Eveline kosztuje 16,99 zł
Nie miałam tego kosmetyku. Obecnie używam 2-fazowego płynu z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam 3 płyny dwufazowe Eveline.Ten który recenzowałaś,program 360stopni, Make Up Remover.
OdpowiedzUsuńWedług mnie najlepszy jest Make Up Remover,potem ten co testowałaśi najgorszyten z linii 360 stopni.
Chyba nie miałam nigdy dwufazowego płynu do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńu mnie spisuje się rewelacyjnie, zmywa nawet wodoodporny tusz bez problemu
OdpowiedzUsuńfajnie, że nie szczypie w oczy! ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że się spisuje- mam go w zapasach :)
OdpowiedzUsuńMiałam go już kiedyś i również sprawdził się dobrze ;) Już teraz nie używam wodoodpornych kosmetyków ale dawnej to było niezłe wyzwanie aby kupić płyn dwufazowy i to taki aby fazy się ze sobą zmieszały dobrze i nie zostawił tłustych plam na skórze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie mój poprzedni post był o kosmetykach które sprawdziłam i polecam ;) Zajrzyj może cię coś zainspiruje!
www.homemade-stories.blogspot.be
Tej dwufazówki jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPo płynie z Ziaji zraziłam się do produktów dwufazowych ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, lubię kosmetyki Eveline, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń