Dzisiaj powiem parę słów na temat błyszczyku do ust Miss Sporty, który otrzymałam jakiś czas temu do drogerii ezebra. Mój odcień to 209 Honey.
Co nam mówi producent?
Efektownie połyskuje na ustach, nadając im uwodzicielską objętość. Wspaniałe lśnienie błyszczyka to zasługa skutecznie działającej formuły. Wystarczy jedno pociągnięcie pędzelkiem, aby kolor i blask utrzymywały się na ustach przez długi czas, mikroperełki sprawiają że usta stają się optycznie większe.
Błyszczyk znajduje się w standardowym opakowaniu o pojemności 7 ml.
Aplikator jest wygodny i pozwala precyzyjnie nałożyć produkt na usta.
Jego konsystencja jest dość gęsta, nic nie rozlewa się po ustach.
Nie skleja, co ma często miejsce w przypadku innych błyszczyków.
Po nałożeniu czuć delikatne mrowienie, które nie jest uciążliwe i nie trwa długo.
Na ustach jest transparentny lecz wyraźnie widać zatopione w nim drobinki, które sprawiają, że nasze usta są roziskrzone i optycznie powiększone.
Ja osobiście lubię taki efekt pod warunkiem, że nie wygląda to tandetnie. Tu tak nie jest więc jestem zadowolona ;)
Nie utrzymuje się zbyt długo ale nie wymagam tego od błyszczyków. Ile razy pomadka schodzi szybko z ust a co dopiero błyszczyk.
Koszt w drogerii ezebra to tylko 3,49 zł.
jak na razie mam sporo błyszczków:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na moje rozdanie
Kolejny błyszczyk by się przydał.
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ma delikatny i nienachalny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńJak daje wrażenie powiększonych ust, to nakładałabym go tylko na górną wargę :D
OdpowiedzUsuńNie lubię błyszczyków, wolę już pomadki ;)
OdpowiedzUsuńJestem raczej zwolenniczką balsamów do ust, błyszczyki są zbyt intensywne jak dla mnie. Mimo to marka Miss Sporty zadziwia ceną,a niektóre produkty są na prawdę bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie efekt na ustach ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za błyszczykami, ale w takim kolorku nie byłby zły :))
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuje.
OdpowiedzUsuńFajny kolor, ładnie się błyszczy
OdpowiedzUsuńniestety nie lubie błyszczyków;/
OdpowiedzUsuńładny, delikatny :)
OdpowiedzUsuńStraszny podobny efekt daje mój błyszczyk z Lovely :)
OdpowiedzUsuńFajny, bardzo naturalny odcień ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za błyszczykami...
OdpowiedzUsuńOgólnie jestem zadowolona z tej firmy, bo mam również w posiadaniu odżywkę do paznokci :)
OdpowiedzUsuńLubię te błyszczyki (mam 2) własnie za to mrowienie. Działa to chyba dużo lepiej na spierzchnięte usta niż pomadka ochronna.
OdpowiedzUsuńja niestety błyszczyków nie lubię, ale wiem, ze na ustach wyglądają obłędnie:P może za taką cenę wypróbuję, do tej pory trafiałam na jakieś bubelki:)
OdpowiedzUsuńdobrze że się nie rozlewa i ust nie skleja, ja wolę mocniejsze kolory
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor! Lubię taki delikatny, ale nie tandetny shine na ustach :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że może wyglądać ciekawie w połączeniu z pomadką:) Aczkolwiek skłaniam się ku lepiej napigmentowanym kosmetykom. Lubię akcentować usta:)
OdpowiedzUsuń