czwartek, 27 września 2012

Eveline Pure Control

Witam w ten pochmurny i niezbyt ciekawy dzień (przynajmniej jak dla mnie) ;)
Boli mnie głowa i ogólnie jest niefajnie.

Wtorkowe urodziny spędzone idealnie :)
Skarbuś zabrał mnie do Wrocławia do parku wodnego :)
Od rana do wieczora w wodzie (szkoda tylko, że pływać nie umiem) ;D

No ale do rzeczy bo dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktu 3w1 Eveline.
Jego główną ideą jest zwalczanie pryszczy oraz śladów po nich.
Nie mam z tym problemu ale chciałam jakiś żel myjący i wybór padł właśnie na ten produkt :)





Co nam mówi producent?

Pure Control S.O.S 3 w 1:
- głęboko oczyszcza,
- eliminuje zaskórniki,
- matuje i wygładza.
Zawiera kwas salicylowy + cynk + kompleks `fast - mat`.
Dzięki innowacyjnej formule opartej na cynku i kompleksie `fast - mat` reguluje proces wydzielania sebum, pozostawiając skórę świeżą, matową i wygładzoną.
Poprzez właściwości myjące (delikatne drobinki peelingujące i kwas salicylowy) doskonale usuwa zaskórniki i pryszcze, zapobiega powstawaniu nowych, pomagając jednocześnie eliminować ślady po trądziku. Alantoina i D - panthenol głęboko nawilżają i łagodzą podrażnienia, pozostawiając skórę świeżą, czystą i gładką na długi czas.
Pure Control S.O.S 3 w 1, który może być stosowany jako żel myjący, peeling lub maseczkę, eliminuje skomplikowane czynności pielęgnacji cery i konieczność stosowania 
kilku produktów jednocześnie.
Zauważalne efekty:
- widoczna redukcja pryszczy i zaskórników,
- zmniejszenie śladów po trądziku,
- świeża i matowa cera przez cały dzień.

Dla zainteresowanych skład:

Aqua / Water, Sodium Laureth Sulfate, Kaolin, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, PEG-75 Lanolin, Silica, Cocamide DEA, Propylene Glycol, Xanthan Gum, PE, Poliquaternium-7, Isopropyl Alcohol, Zinc PCA, Panthenol, Allantoin, Salicylic Acid, Triclosan, Methylchloroisothiasolinone / Methylisothiasolinon, Fragrance.


A co mówię ja?

Jako żel jest świetny, gdyż skóra po nim jest gładziutka, odświeżona i dobrze oczyszczona. Po maseczce dokładnie to samo choć ja go stosuję głównie tylko jako żel gdyż na maseczkę konsystencja jest zbyt rzadka.
A peeling niestety jest za słaby, nie ściera tak jak powinien.

Ogólnie produkt na duży plus, odkąd go stosuję nie miałam jeszcze na swojej cerze nieproszonych gości. W sumie nie narzekam na swoją cerę ale raz na jakiś czas coś mi wyskoczyło a teraz po tym totalnie nic :)
Podczas jego stosowania zaskórniki znikają w błyskawicznym tempie co jeszcze mi się nie zdarzyło z innym produktem tego typu.

Co do matowienia to z moim błyszczącym noskiem chyba żaden produkt sobie nie poradzi... ;) Oprócz pudru ;D
Z produktu jestem bardzo zadowolona :)

Minusem może być jedynie jego dostępność bo odkąd go kupiłam to nigdzie go jeszcze nie widziałam.


Kiedyś w Rossmannie była na niego przecena i chyba z ok 16 zł zapłaciłam za niego ok 8 zł bo była super cena na do widzenia :)

19 komentarzy:

  1. Bardzo lubię produkty Eveline :) później napisze Ci maila co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nigdy go nie używałam, ale może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam i póki co chyba się to nie zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tym produkcie ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwszy raz widzę, ale na pewno kiedyś spróbuję ;]
    czyli mówisz, że cały dzień się pluskaliście ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy tego produktu nie widziałam, a po tym co napisałaś chętnie bym go użyła :P

    OdpowiedzUsuń
  7. O, poszukam tego w sklepie. Zawsze miałam suchą cerę, a żeli używałam tylko nawilżających, ale od niedawna niestety poszukuję czegoś na, jak to ujęłaś, nieproszonych gości. :( Dzięki za recenzję! :)
    Również obserwuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze wiedzieć, że jest taki świetny jako żel, muszę go podarować mojej nastolatce:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś używałam takiego żeli 3 w 1 tylko że z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam :)
    A co do Twojego pytania- studiuję administrację na PO, teraz zacznę 2 rok :))
    Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie widziałam go jeszcze, ja też właśnie zaczynam 1 roku studiów pedagogicznych na UO :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Pedagogika wczesnoszkolna z przyrodą :)
    oo świetnie, każda pomoc się przyda. Może mogłabyś mi polecić ksiązki które są warte uwagi, zakupu lub mogą być przydatne?

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki za rady, jakby co to będe pytać Cię o pytania haha :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)