Witajcie :)
Niestety w ostatnim czasie mało mnie tu na blogu oraz na Waszych blogach, ale złożyło się na to sporo czynników, które zaprzątają mi głowę. Żeby tego było mało, to jeszcze muszę odwiedzić dentystę, ale przed końcem roku raczej się już nigdzie nie dostanę, więc Święta zapowiadają się z bólem zęba. Chciałabym, żeby ten rok już się skończył, bo jego końcówka jest dla mnie okropna.
Ale żeby tu tyle nie smęcić, to zapraszam na recenzję pomadki, którą otrzymałam od Born Pretty Store :)
Pomadka znajduje się w eleganckim opakowaniu o pojemności 4 g, a dodatkowo zapakowana jest w kartonik o takim samym wzorze.
Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało, jest kobiece i stylowe.
Do wyboru jest 12 kolorów w różnorodnej tonacji, więc myślę, że każda z nas znalazłaby coś dla siebie.
Moja pomadka ma nr 4 i jest to róż, który w opakowaniu wygląda na dość intensywny, ale jeśli nałożymy delikatnie jedną warstwę, to uzyskamy dużo słabszy efekt. Muszę przyznać, że nie lubię takich mocnych kolorów na ustach, więc nie stopniuję tego efektu, tylko nakładam właśnie wyżej wspomnianą jedną warstwę.
Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć efekt po delikatnym przetarciu pomadki po skórze.
Jest to pomadka nabłyszczająca, która dość dobrze nawilża, ale jeśli macie problem z suchymi skórkami, to raczej konieczne byłoby nałożenie pod nią na usta czegoś bardziej nawilżającego, gdyż może je podkreślić.
Ja akurat nie mam z tym problemu, więc dla mnie nawilżenie, jakie daje jest wystarczające.
Utrzymuje się na ustach ok. 2 godzin, jeśli nie jemy nic i nie pijemy.
Ściera się równomiernie.
Jej cena regularna wynosi $4,68, ale obecnie jest na nią promocja i można ją kupić za $3,74.
Dostępna jest tutaj.
Zapraszam również do skorzystania ze zniżki -10% na wszystkie nieprzecenione artykuły. Przesyłka zawsze jest darmowa. Wystarczy wpisać poniższy kod:
to dla mnie odpada;/ ale ładny kolor
OdpowiedzUsuńja lubie matowe pomadki :D
OdpowiedzUsuńNo ja mam problem ze skorkami wiec nieciekawie
OdpowiedzUsuńCzy ta pomadka nie ma przypadkiem w sobie brokatowe drobinki? ;> Tak to wygląda na zdjęciu, ale może mi się zdaje ;) Jeśli tak to niestety nie będzie dla mnie. Nie lubię drobinek w szminkach :)
OdpowiedzUsuńŚliczne opakowanie ma :)) Dla mnie kolor za jasny, mało napigmentowany, ale jeśli ktoś lubi delikatny efekt to będzie świetna :))
OdpowiedzUsuńMa bardzo ładne opakowanie, ciekawa jestem jak wygląda na ustach
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest przesłodkie i zachęca do kupna. Kolor pomadki bardzo delikatny i na pewno ładnie prezentuje się na co dzień.
OdpowiedzUsuńOpakowanie faktycznie fajniutkie:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne opakowanie <3 Kochana, współczuję bólu zęba :* wiem, co to znaczy :(
OdpowiedzUsuńOpakowanie na plus ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak wygląda na ustach. Opakowanie ma ładne, ale coś czuję, że to nie kolor dla mnie.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji bardzo współczuję tego bólu zęba, bo to jest okropny ból :(
opakowanie fajne :)
OdpowiedzUsuńKolorek wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńkolorek nie mój:)
OdpowiedzUsuńWesołych, magicznych świąt Kochana! :)
przyjemny kolorek, idealny na co dzień :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i kolor, i opakowanie :)
OdpowiedzUsuńopakowanie ma śliczne!
OdpowiedzUsuńa ja znowu odwrotnie jak Ty wolę mocny efekt na ustach :)
OdpowiedzUsuńwspólczuję zęba :( ost miałam usuwaną ósemkę chirurgicznie i tyle sie nacierpialam:(
OdpowiedzUsuń