wtorek, 26 sierpnia 2014

O pędzlach do makijażu słów kilka...

Witajcie :)

Pędzle są nieodłącznym elementem makijażu kobiety. Odpowiednio dobrane pozwolą wykonać go precyzyjnie i dokładnie. Szczerze mówiąc dawniej nie specjalnie zwracałam uwagę na to, czym się maluję. Wystarczyła mi zwykła pacynka. Ale wtedy nie istniało dla mnie pojęcie blendowanie, rozcieranie. Używałam tylko jednego cienia na całą powiekę. Teraz zmieniła się moja świadomość, wiem więcej na temat makijażu, staram się lepiej dbać o to, czym się maluję. Oczywiście jest to amatorski makijaż, bo nigdy nie będę potrafiła tak ładnie malować oczu jak niektóre z Was, ale ponoć trening czyni mistrza :)

Odpowiednio dobrany pędzel powinien być na tyle miękki, aby nie powodował podrażnień czy zaczerwienień. Oczywiście ich miękkość zależeć będzie od tego do czego są przeznaczone.

Wyróżnia się dwie grupy pędzli:

-  z włosia syntetycznego - najczęściej są używane do rozprowadzania kosmetyków o kremowej konsystencji, słabiej wchłaniają wodę, niż pędzle naturalne i trudniej zadbać o ich czystość. Nadają się do aplikowania produktów o kremowej konsystencji np. korektorów, żelowych eyelinerów, produktów do ust.

- z włosia naturalnego - są droższe od pędzli z włosia syntetycznego, ale są od nich bardziej delikatne, trwałe, łatwiej zadbać o ich czystość. Najczęściej są wykonane z włosia wiewiórki, sobola, borsuka, kucyka. Nadają się do aplikacji kosmetyków sypkich np. różu, pudru, cieni.

Rodzaje pędzli do makijażu:

- do podkładu - najczęściej jest płaski, z domieszką sztucznego włosia. Nie może być zbyt gęsty, ponieważ będzie pochłaniał zbyt dużą ilość podkładu.


- do pudru - zazwyczaj jest gruby, jego włoski układają się w półokrągły kształt, a po bokach są lekko ścięte. Służy do aplikacji pudru sypkiego lub w kamieniu.


- do różu - skośnie ścięty, przylega do szczytów kości policzkowych, może być używany do bronzera


- do cienia bazowego - jest dość szeroki o kształcie kociego języczka


- skośny - pozwala na precyzyjne podkreślenie brwi, nadaje się również do kresek malowanych cieniem czy też eyelinerem, a także do cieniowania kącika oka.


- okrągłe kulki - mały można wykorzystać do kreski wykonywanej cieniem, średnim podkreślić dolną powiekę, a dużym rozetrzeć cienie na powiece, bądź w jej zagłębieniu.


- do ust - musi mieć odpowiednią długość, nie może być zbyt miękki, służy do precyzyjnego nałożenia pomadki


- do korektora - ma kształt kociego języczka, wykonany jest ze sztucznego włosia


- pacynki - nadaje się do osypujących się cieni, a także cieni mokrych, jest zazwyczaj ostro zakończona szpicem, więc daje możliwość podkreślenia zewnętrznych kącików oczu.



- mały pędzelek do cieni - idealny do nakładania ciemnych cieni, do akcentowania mocniejszych kolorów w wybranych miejscach na powiece, aplikuje cienie miejscowo.


- do kresek - służy do malowania kresek za pomocą eyelinera


- szczoteczka - jest stosowana do oczyszczania rzęs z nadmiaru tuszu oraz czesania brwi


- wachlarzyk miotełka - służy do omiatania okolic oczu z osypujących się cieni



- do rozświetlacza - podkreśla szczyty kości policzkowych




Jak dbać o pędzle? Jak je czyścić?

Nieregularnie czyszczone pędzle stają się pożywką dla bakterii. Pozostawione na nich resztki pudru, podkładu, łój, kurz, wilgoć są wymarzonymi warunkami dla rozwoju mikroorganizmów, które są odpowiedzialne za wiele uciążliwych chorób. Regularne czyszczenie i dezynfekowanie pędzli może wyeliminować drobne problemy z cerą, zwłaszcza w przypadku osób, które mają skórę tłustą, trądzikową. 

Na rynku dostępnych jest wiele profesjonalnych płynów do czyszczenia i dezynfekcji pędzli. Można włożyć pędzelek na kilka sekund do buteleczki bądź spryskać włosie płynem i przetrzeć chusteczką.



Jednak jeśli nie chcemy inwestować w profesjonalne płyny do czyszczenia, to wystarczy użyć zwykłego szamponu dla włosów, najlepiej przeznaczonego dla dzieci. Dobrze jest je myć w wodnej kąpieli. Wystarczy w miseczce z ciepłą, lecz nie wrzącą wodą zanurzyć pędzel włosiem w dół, ale w taki sposób, by nie zamoczyć trzonka, wyjąć go, przejechać po dłoni z szamponem w górę i w dół, a następnie wypłukać włosie w miseczce, a resztki wody odsączyć papierowym ręcznikiem.

Jeśli chodzi o suszenie pędzli, to najważniejsze jest to, by włosie schło samodzielnie, bez pomocy suszarki.
Pędzle należy suszyć w pozycji leżącej, opierając np. o brzeg blatu. Jeśli włosie będzie wystawało poza powierzchnię, wtedy mamy pewność, że się nie odkształci. Nie wolno suszyć i płukać pędzli pod włos.

Pędzle należy przechowywać tam, gdzie nie dosięgnie ich wilgoć i kurz, najlepiej w etui.




A Wy używacie pędzli do makijażu? :)






21 komentarzy:

  1. Ja mam zestawik bambusowych pędlzi od RoseWholeSale i są naprawdę ekstra jakościowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się zaopatrzyć w pędzel do różu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy każdym makijażu używam pędzli i nie wyobrażam sobie malowania bez nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja powiem szczerze, nie znam się na pędzlach :P Większość nie wiem do czego służą :P Głównie używam pędzelka do różu, do korektora i do cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz częściej chodzi za mną kupienie nieco bardziej "profesjonalnych" pędzelków, zwłaszcza do podkładu i różu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę kupić sobie jakiś płyn do czyszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. masz jakiś płyn, który polecasz, mycie w sposób tradycyjny zajmuje dużo czasu szczególnie gdy ma się ich kilka bądź kilkanaście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że zajmuje sporo czasu, wiem coś o tym, ale szczerze mówiąc ja raczej jestem za tradycyjnym myciem, tym bardziej, że pędzli sama używam, nikogo nie maluję i nie potrzebuję jakiejś szczególnej dezynfekcji, którą można osiągnąć za pomocą niektórych płynów. Słyszałam, że MAC ma w ofercie bardzo dobry płyn, ale sama go nie miałam ;)

      Usuń
  8. Ja mam takie zwykłe,tanie pędzle,marzą mi się jakieś lepsze...

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam tylko pędzelki do cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  10. moja przygoda z pędzlami trwa stosunkowo krótko ale nie wyobrażam sobie ich nie mieć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi by przydało się parę pędzli dokupić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny wpis, sama chcę rozpocząć przygodę z pędzlami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie zastanawiałam się nad kupnem pędzla do różu i rozświetlacza, więc za cały post jestem Ci mega wdzięczna. :D a możesz polecić jakieś dobre marki pędzli? i które przy okazji nie kosztują kroci? :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę przyznać że moja kolekcja pędzli jest bardzo skromna. Ale mój makijaż to zwykle tylko tusz i błyszczyk do ust.

    OdpowiedzUsuń
  15. Z pędzli do makijażu mam tylko do pudru i do cieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. przydatna ściąga

    OdpowiedzUsuń
  17. Moje pędzle przeszły już wiele, ale dzięki odpowiedniej "pielęgnacji" są w świetnej formie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)