sobota, 23 sierpnia 2014

Kredka do oczu Danni

Witajcie :)

Niedawno prezentowałam Wam zestaw pędzelków, który otrzymałam od Born Pretty Store. Dzisiaj przyszedł czas na kredkę do oczu :)


Spośród sześciu wariantów kolorystycznych postawiłam na klasyczną czerń o nr 02, która zawiera w sobie shimmer i pięknie połyskuje.


Gramatura kredki wynosi 1,5 g.
Ma żelową konsystencję, szybko zastyga na powiece, ale na tyle wolno, że zdążymy dokonać ewentualnych poprawek. Gdy zastygnie jest nie do ruszenia do samego zmycia, które wbrew pozorom nie przysparza mi żadnych trudności.
No może oprócz tego, że drobinki lubią migrować wokół oczu, ale na szczęście są łatwe do usunięcia.
Końcówka kredki, jak dla mnie, była troszkę za gruba, ale od czego są temperówki ;) Na poniższym zdjęciu stan kredki sprzed temperowania.


Jest mięciutka, gładko sunie po powiece, nie podrażnia.
Dzięki temu, że jest bardzo miękka, staje się mniej wydajna, ale nie używam jej na co dzień, więc jeszcze troszkę mi posłuży.
Fajnie współgra z matowymi cieniami, ożywiając oczko i spojrzenie.
Nie uczuliła mnie, nie spowodowała łzawienia.

Muszę przyznać, że kredka pozytywnie mnie zaskoczyła :)

Jej koszt wynosi $3,99, a dostępna jest tutaj.

Pod wyżej wymienionym linkiem możecie zobaczyć pięć pozostałych kolorów wraz ze swatchami :)


Zapraszam do skorzystania ze zniżki -10% na wszystkie nieprzecenione artykuły. Przesyłka zawsze jest darmowa. Wystarczy wpisać poniższy kod:



Ponadto obecnie na Born Pretty Store jest promocja na produkty do ust. Przykładowo pomadka czy też konturówka do ust kosztuje $1,79.

Born Pretty Store

Więcej szczegółów tutaj.





22 komentarze:

  1. Nigdy nie robiłam tam zakupów i chyba bałabym się używać produktów do oczu noname ;) ale sama kredka prezentuje się nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Metalizująca czerń fajnie wygląda, ale raczej na wyjście :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeej, śliczna! ostatnio mam fazę na takie "niecodzienne" malowidła :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa kredka nie powiem :P ja jestem w trakcie poszukiwania idealnej czarnej kredki na linię wodną :(

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki dodatkowi shimmera nabiera fajnego szlifu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie stosuję kredek, ale ta wydaje się być fajna, mimo tych drobin migrujących :P

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawa, ja uwielbiam kredki;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ładnie się mieni ta kredka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajna, ja już mam zapas czarnych kredek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie się prezentuje i ważne, że się dobrze sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)