czwartek, 29 sierpnia 2013

Emulsja do higieny intymnej - Biały Jeleń

Witajcie :)

Moja poprzednia 'Biedronkowa' emulsja do higieny intymnej dobiła dna więc tym razem postanowiłam wypróbować coś nowego a mianowicie tą z Białego Jelenia z szałwią i ogórkiem ;)




Co nam mówi producent?





Co mówię ja?

Emulsja znajduje się w butelce o pojemności 300 ml.
Jest ona przezroczysta dzięki czemu możemy na bieżąco kontrolować zużycie.
Na opakowaniu znajdują się wszystkie ważne informacje takie jak opis produktu, skład, data ważności.
Dodatkowo użycie jest bardzo wygodne, ponieważ buteleczka otwiera się na przycisk, dzięki czemu nic nam się nie wylewa.
Jest ona dość gęsta i wydajna, dobrze się pieni.
Jej zapach przypadł mi do gustu, jest bardzo delikatny.
Pozostawia uczucie odświeżenia i co najważniejsze nie podrażnia i nie powoduje żadnego dyskomfortu.


Kosztuje ok 6-7 zł.



Biorę również udział w rozdaniu u daruniuni.






18 komentarzy:

  1. Miałam inna wersję tego płynu, dobrze się sprawdzał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam, ale lubię ich żele pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem przywiązana do moich płynów marki ATW

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem fajna ;) Ja używam płynu z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam, ale brzmi ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  6. ja tez nie uzywalam, ale przekonuje mnie ta cena ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używałam, na razie jestem wierna płynom z Lirene ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam już recenzje i wszyscy zachwalają ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie ta emulsja jest bardzo dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie do higieny intymnej mama kupuje zawsze kosmetyki :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam go ale jeszcze nie używałam. Z chęcią przeczytam co o nim sądzisz.

    OdpowiedzUsuń
  12. Biały Jeleń jest niezawodny, jak się okazuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ochotę na nią i jak tylko gdzieś ją dojrzę to kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. mam wersje z jaśminem i też jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam tę emulsję - jest nawet przyjemna, ale i tak wolę płyny z Ziaji ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)