sobota, 31 sierpnia 2013

Perfumy, perfumy, tyle ich jest - ale jak wybrać te idealne?

Witajcie :)

Dzisiaj w swoim poście poruszę tematykę inną niż zwykle. Nie będzie to bowiem żadna recenzja lecz informacje na temat perfum a właściwie porady jak wybrać te idealne.


Zapachów w drogeriach i perfumeriach jest mnóstwo. Jednak sama po sobie wiem, że jak zaczynam wąchać już któryś tester z kolei to wszystkie zapachy zaczynają się ze sobą mieszać i już sama nie wiem który mam wybrać. A tym bardziej, jak wybieram je dla kogoś i chcę naprawdę dobrze trafić z zapachem.
 
Ostatnio, będąc w jednej z drogerii zauważyłam, że pomiędzy flakonikami były specjalne pojemniczki, w których znajdowały się ziarenka kawy. Są one szczególnie pomocne właśnie wtedy gdy wąchamy bardzo dużo zapachów a nasz ośrodek węchu nie jest w stanie zarejestrować tylu zapachów na jeden raz. A wspomniane przed chwilą ziarenka kawy niejako zrestartują nasz zmysł węchu.

Ważne jest to aby dobrze dobrać perfumy, ponieważ są one ważne w kontaktach międzyludzkich, zwłaszcza z mężczyznami, gdyż mogą być skutecznym afrodyzjakiem. Oczywiście gdy 'mamy na sobie' zapach, który szczególnie nam odpowiada, który nas nie przytłacza czujemy się pewniejsi siebie, mamy lepszy humor, co przekłada się np. na lepszą efektywność pracy.

W swojej notce pragnę przedstawić kilka kluczowych zasad dobierania idealnych perfum dla siebie bądź dla swoich bliskich.

1. Będąc w drogerii, perfumerii itd. należy spryskać miejsca, w których temperatura naszego ciała jest najwyższa np. szyję, nadgarstki, okolice za uszami.

 

2. Należy pamiętać o tym, że nawet jeśli dany zapach podoba nam się na kimś to na nas może pachnieć zupełnie inaczej, ponieważ każda skóra posiada swój indywidualny zapach. Miałam taką sytuację w gimnazjum gdy spodobała mi się woda toaletowa jednej z koleżanek. Gdy dowiedziałam się jaka to nazwa, pobiegłam ją kupić. Dalej mi się podobała lecz na mnie niestety nie była już tak trwała ;)

3. Ważne jest również to, że jeśli spryskamy miejsce na naszym ciele jakąś perfumą nie należy jej pocierać, ponieważ pod wpływem tarcia i ciepła wydadzą nam się bardziej intensywne niż są. Najlepiej po spryskaniu odczekać aż alkohol wyparuje i dopiero po chwili je powąchać.

4. Do perfumerii najlepiej jest wybrać się przed południem. Wtedy zmysły są ożywione i wyraźniej odczują zapachy.

 


5. Perfumy należy nakładać na czystą skórę, ponieważ jeśli przykładowo mamy nałożony balsam do ciała to może on całkowicie zmienić zapach danej perfumy.

6. Jeśli jesteśmy narażeni na promienie słoneczne nie należy pryskać miejsc, do których one docierają, ponieważ może dojść do fotouczulenia. Warto wtedy postawić na mgiełki zapachowe, które również nas odświeżą i otoczą zapachem.

7. Nie należy kupować perfum pod wpływem emocji. Prawdziwy ich zapach ujawnia się dopiero po ok. 2 godzinach a więc warto zaczekać i przyjść do drogerii np. na następny dzień. Wtedy ocenimy ich trwałość i zadecydujemy czy jest to zapach faktycznie dla nas.

8. W drogeriach są dostępne papierowe paski, które możemy spryskać wybranymi przez nas perfumami. Pozwolą one ocenić czy w ogóle dany zapach nam odpowiada lecz przed ostatecznym wyborem należy spryskać skórę gdyż dopiero wtedy ujawni się prawdziwy zapach.

9. W wyborze perfum nie powinniśmy się sugerować flakonikiem czy logo. Wiadomo, że ładnie wyglądający flakonik przyciąga nasz wzrok lecz niekoniecznie musi nam odpowiadać pod względem zapachu.


10. Zapach należy dobierać zgodnie z naszą osobowością. Z pewnością osoby spokojne, marzycielki i romantyczki będą się skłaniać ku słodkim, owocowym i kwiatowym zapachom, natomiast osoby energiczne i żywiołowe ku świeżym i orzeźwiającym.

11. Osoby, które mają jasną karnację powinny wybierać słodkie, pudrowe zapachy a te z karnacją ciemniejszą powinny sięgnąć po korzenne, orientalne nuty.




Nie istnieją zapachy uniwersalne, które będą się każdemu podobały i jedno jest pewne należy wybierać je zgodnie z własnymi przekonaniami. Ważne jest to aby poprawiały one samopoczucie a nie dodatkowo ciążyły.

A Wy kierujecie się tymi zasadami?
Bo ja przyznam się, że nie zawsze ;)
Czasem się zdarzy, że wybiorę jakiś zapach pod wpływem chwili co niekoniecznie jest dobre ;)





22 komentarze:

  1. Bardzo fajny i przydatny wpis.Drogie dobre perfumy to moje marzenie i nr jeden na wishliscie. Dobranie ich to naprawdę milowy krok w pielęgnacji i zadowoleniu ze swojego wyglądu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy i przydatny post :) W mojej toaletce goszczą same zapachy, które mi się podobają (chyba, że są nietrafionymi prezentami). Przeważnie robię kilka podejść do perfumy i dopiero kupuję, ale zdarzają się też zakupy spontaniczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny wpis! Ja mam jeszcze jedną receptę- próbki! One pozwolą nam ocenić jak czujemy się z zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może nie tyle kieruję się tymi zasadami, bo niektóre pierwszy raz słyszę, ale jestem blondynką i lubię słodkie zapachy, a korzennych i orientu nie znoszę :P

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajny i przydatny post, akurat szukam jakichś perfum, bo wszystkie się pokończyły, na pewno będę pamiętać o tych zasadach podczas wybierania tego jedynego,hihi:) Szkoda, że panie w perfumerii, nie rozumieją,że na papierku zapach jest inny niż na naszej skórze, i zwracają uwagę;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja należę raczej do spokojnych, czasem romantyczek, ale zdecydowanie wolę rześkie zapachy. Słodkie mnie duszą.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja wolę mieć próbkę, alternatywnie wypsikać się i pochodzić pachnąca nim w tedy wiem jak się czuję jak panhnie jak długo trzyma... jakiś czas temu właśnie w hebe dostałam próbkę zapachu... i muszę przyznać, że rozważam zakup...

    OdpowiedzUsuń
  8. ee z 10 i 11 np wcale sie nie zgadzam... bez sensu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze idę po próbkę jeśli chcę kupić coś droższego :)

    Daj znać jak będzie z cenami w Chorwackim DM :D

    OdpowiedzUsuń
  10. to fakt ciężko zdecydować sie na ten jeden jedyny..również popełniam bład kupowania pod wpływem chwili,no ale cóż...:))
    super blog,ciekawe recenzje z pewnością będe zaglądać częściej..obserwuję!:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam mnóstwo flaszeczek zapachów-na każdą porę roku inne :) przeważają u mnie albo mocno słodkie zapachy (np.Beyonce Pulse,Naomi Campbell pierwsza brązowa wersja),lub delikatniejsza słodycz(Far Away Bella Avon)albo kremowe (Pur Blanca i Far Away Dreams Avonu).Nie cierpię cyteusów i morskich zapachów.Mocno orientalnych i babcinych też nie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pkt nr 11 to dla mnie "nowość" raczej z nim bym się nie zgodziła. Mogę wiedzieć skąd masz taką informację ? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się z nim nie zgadzam ;) Dawniej gdzieś w jakiejś gazecie o tym czytałam ;)

      Usuń
  13. Ja na szczęście nie kupuję perfum pod wpływem chwili :) Zawsze psikam papierki, potem 2 wybrańców trafia na nadgarstki, chodzę z nimi kilka godzin i dopiero podejmuję decyzję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy post :) Kilka z tych rad na pewno wykorzystam przy wyborze nowych zapachów, choć oczywiście znalazłam już kilka swoich ulubionych :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja staram się trzymać niektórych powyższych zasad, ale wiadomo jak to bywa ;)
    Uwielbiam słodkie, owocowe i kwiatowe zapachy i rzadko kiedy kupuję perfumy o innych zapachach. A tym bardziej omijam te ciężkie, orientalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne rady :) niestety, znam siebie i wiem, że jak jakiś zapach mi się podoba to od razu go kupuję :) jak do tej pory mi się udawało^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie powinno się pocierać perfum ponieważ wtedy zaciera sie zapach. Perfumy potrzebują czasu na skórze aby uwolnić poszczególne nuty zapachowe - nuty bazy, serca i głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. fajny pomysł na wpis :-)

    a tak przy okazji - Uprzejmie informuję Cię że zostałaś nominowana przeze mnie do LBA. Więcej informacji u mnie:

    pozdrawiam ciepło,

    http://siokoskokoslife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja z kolei jestem wzrokowcem i niestety bardzo często wygląd buteleczki ma duży wpływ :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja zdecydowanie muszę się kierować tymi zasadami, ponieważ jestem uczuleniowcem i niektóre zapachy wywołują u mnie silny ból głowy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie mówi się "perfumą"!!! Nie chcę się czepiać, ale ten błąd mnie tak strasznie wkurza, a jest bardzo popularny... http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=281

    A wracając do tematu notki, to ja dość przypadkowo wybieram zapachy, tzn patrzę tylko i wyłącznie na to czy mi się spodoba i kupuję impulsywnie, od razu. To oznacza, że nie zawsze trafiam z wyborem perfum i później je komuś muszę oddać. Często zdaję się też na wybór TŻ, bo wie jakie zapachy lubię i często daje mi w prezencie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj.
Z pewnością będzie mi bardzo miło :)