Witajcie :)
W dzisiejszym poście przedstawię diamentowe serum wyszczuplające i ujędrniające Slim Extreme od Eveline Cosmetics o właściwościach antycellulitowych.
Serum znajduje się w plastikowej tubce zamykanej na klik o pojemności 250 ml.
Nic się nie zacina i nie sprawia żadnych problemów.
Zapach jest mentolowy, a ja dodatkowo wyczuwam w nim jeszcze nutkę grapefruita. Jednak nie jest jakiś mocny i nikomu nie powinien przeszkadzać.
Jego konsystencja jest lekka, ani zbyt rzadka ani zbyt gęsta.
Zawiera w sobie rozświetlające drobinki, które będą ładnie wyglądały na ciele zwłaszcza latem.
Serum bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustego filmu.
Nawilża skórę i to na dość długi czas, rozświetla ją.
Ze względu na efekt chłodzący, który mimo wszystko nie jest zbyt intensywny, idealnie będzie się nadawał na letnie i upalne dni.
Jeśli chodzi o właściwości antycellulitowe, to zawsze powtarzam to samo, gdy opisuję tego typu produkty i tym razem również nie będzie inaczej. Nie oczekiwałam od niego, że zniweluje cellulit, bo po prostu bez odpowiedniej diety i ćwiczeń nie jest to możliwe, ale mimo wszystko ujędrnił skórę i dzięki temu sprawił, że cellulit stał się mniej widoczny.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Nic się nie zacina i nie sprawia żadnych problemów.
Zapach jest mentolowy, a ja dodatkowo wyczuwam w nim jeszcze nutkę grapefruita. Jednak nie jest jakiś mocny i nikomu nie powinien przeszkadzać.
Jego konsystencja jest lekka, ani zbyt rzadka ani zbyt gęsta.
Zawiera w sobie rozświetlające drobinki, które będą ładnie wyglądały na ciele zwłaszcza latem.
Serum bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustego filmu.
Nawilża skórę i to na dość długi czas, rozświetla ją.
Ze względu na efekt chłodzący, który mimo wszystko nie jest zbyt intensywny, idealnie będzie się nadawał na letnie i upalne dni.
Jeśli chodzi o właściwości antycellulitowe, to zawsze powtarzam to samo, gdy opisuję tego typu produkty i tym razem również nie będzie inaczej. Nie oczekiwałam od niego, że zniweluje cellulit, bo po prostu bez odpowiedniej diety i ćwiczeń nie jest to możliwe, ale mimo wszystko ujędrnił skórę i dzięki temu sprawił, że cellulit stał się mniej widoczny.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Niemniej jednak jestem z niego zadowolona. Podobają mi się jego właściwości chłodzące i rozświetlające skórę.
Dostępne jest np. na iperfumy.pl
lubię te sera (?) od eveline, obecnie też używam jednego:)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za ani balsamami ani serum, wole masełka :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że chłodzi. Nie lubię tego efektu ;)
OdpowiedzUsuńMiałam :) Świetnie pachniał :)
OdpowiedzUsuńmam go w zapasach, muszę w końcu wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję. Masz 100% racji - bez odpowiedniej diety i ćwiczeń produkt nie sprawdzi się w 100%. Z pewnością pomoże tak jak u Ciebie i sprawi, że skóra i ciałko będą jędrniejsze. :)
Pozdrawiamy!