Witajcie :)
Dzisiaj przedstawię Wam kolejny, a zarazem ostatni produkt BingoSpa, który testowałam w ostatnim czasie. Mam tu na myśli odchudzające cynamonowe algi do peelingu.
Od producenta:
Odchudzające algi do peelingu BingoSpa Bodytherm - skuteczny preparat z algami Laminaria Digitata, mocznikiem, olejkiem miętowym i naturalną, drobnokrystaliczną solą.
Peeling, czyli złuszczanie, polega na usuwaniu z powierzchni skóry martwych komórek naskórka. W wyniku naturalnego procesu regeneracji skóry, który powtarza się cyklicznie co 28 dni, powstają nowe komórki, zaś stare obumierają. Peeling BingoSpa pomaga się ich pozbyć, odsłaniając jaśniejszą i zdrowszą skórę. Poprawia również mikrokrążenie - po jego użyciu skóra ma natychmiast ładniejszy koloryt i jest gładsza. Ponieważ peeling oczyszcza ją głębiej niż zwykłe mycie, jest dzięki temu lepiej przygotowana na wchłanianie substancji aktywnych zawartych w preparatach BingoSpa.
Sole mineralne zawarte w algach Laminaria, szczególnie jod, stymulują ogólny metabolizm i powodują zwiększenie przemian osmotycznych, zmniejszając w ten sposób nadmierną ilość płynów co skutkuje zmniejszeniem objawów cellulitu oraz grubości podskórnej warstwy tłuszczu.
Substancje te w połączeniu z olejkiem cynamonowym zwiększają metaboliczne działanie komórek, stymulują przemianę materii i przyczyniają się do usuwania złogów tłuszczu.
Skład:
Moja opinia:
Peeling znajduje się w plastikowym, odkręcanym słoiczku o pojemności 600 g.
Opakowanie zabezpieczone jest również plastikowym wieczkiem, które dodatkowo chroni peeling przed ewentualnym rozsypaniem.
Jeśli chodzi o zapach, to jest on bardzo orzeźwiający, mentolowy. Bardzo mi się podoba, bo lubię takie aromaty, ale muszę przyznać, że spodziewałam się tu zapachu cynamonu. Niestety nie jest on wyczuwalny w żaden sposób.
Peeling jest bardzo sypki, więc na początku trzeba uważać, żeby nam się nie wysypał z dłoni, ale po kontakcie z wodą granulki dobrze się rozpuszczają i świetnie usuwają martwy naskórek.
Po użyciu skóra jest miękka, jędrna i wygładzona.
Jeśli chodzi o efekt odchudzający, to oczywiście nie wierzę w to, że bez odpowiedniej diety i ćwiczeń sam produkt może coś zdziałać w tej kwestii. On może być jedynie wspomagaczem w drodze do szczupłej sylwetki.
Kosztuje 22 zł, a można go dostać np. tutaj.
Szczęśliwego Nowego Roku :)
Moze sie skuszę chociaż peelingów mam w nadmiarze
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńmoże być fajny dla mnie plus że nie pachnie cynamonem :D
OdpowiedzUsuńChyba się nad nim zastanowię;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Też lubię mentolowe zapachy i dobrze, że nie czuć cynamonu, bo za nim nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego w Nowym Roku :)
Bardzo lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, tylko szkoda że nie czuć cynamonu :(.
OdpowiedzUsuńNie zainteresował mnie ;/
OdpowiedzUsuń