Witajcie :)
Dzisiaj przyszedł czas na kolejną recenzję kremu do rąk Kamill, jaki miałam przyjemność i okazję testować. Tym razem jest to wersja z 2% mocznikiem.
Od producenta:
Skład:
Moja opinia:
Krem znajduje się w poręcznej tubce o pojemności 75 ml.
Zamykana jest ona na klik, zatrzask jest solidny, więc spokojnie możemy go nosić np. w torebce.
Ma dość lekką konsystencję i bardzo dobrze rozsmarowuje się po skórze dłoni.
Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia po sobie tłustego filmu. W zasadzie od razu po posmarowaniu można przejść do codziennych obowiązków.
Praktycznie nie posiada żadnego zapachu, więc to dobra opcja dla osób, którym przeszkadzają intensywne aromaty.
Dobrze nawilża skórę i regeneruje ją, a dłonie stają się miękkie i przyjemne w dotyku.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Jest również bardzo wydajny.
Kosztuje ok. 7 zł
Lubię ich kremiki do rąk :)
OdpowiedzUsuńOj ja na razie mam nadmiar kremów :)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńZ Kamilla jeszcze nie miałam żadnego kremu a kupuje ich mnóstwo więc będę musiała nadrobić zaległość :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pachnie,bo lubię czuć jakąś woń po kremie ;) ;)
OdpowiedzUsuńZawsze rozkładały mnie zapachy kremów tej marki - do ataku mdłości włącznie i przez to omijałam je z daleka, a tu piszesz, że bezzapachowy! Wreszcie :)
OdpowiedzUsuńMoje dłonie nie przepadają za mocznikowymi kremami, szczególnie w najgorszych dla niech okresach :( Swoja drogą jakoś nie miałam nigdy szczęścia do kremów tej firmy, co jeden to gorszy :D
OdpowiedzUsuńpolubiłam ten krem
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdza :D
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale dobrze że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć jak się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńLubię kremy z tej serii. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
Pozdrawiam
http://kolorowaosobowosc.blogspot.com/
Nigdy nie miałam kremu do rak z mocZnikiem . Ale do stop uwielbiam takie kremy :)
OdpowiedzUsuń