Witajcie :)
Chciałabym dzisiaj napisać parę słów na temat pianki Venus. Muszę przyznać, że od pianek już się odzwyczaiłam, wolę żele, ale jej mi się naprawdę bardzo fajnie używa ;)
Od producenta:
Pianka do golenia z odżywczą żurawiną. Nadaje się do depilacji wrażliwych miejsc, takich jak pachy czy okolice bikini. Wyciąg z żurawiny wzbogacony witaminą E ma silne działanie regenerujące i nawilżające jednocześnie. Składniki aktywne działają kojąco i łagodząco - po zabiegu skóra pozostaje optymalnie nawilżona i wyciszona. Pianka dodatkowo chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Po depilacji możemy bez obaw założyć kostium i wybrać się na basen lub skorzystać z kąpieli słonecznych.
Moja opinia:
Pianka znajduje się w nieprzezroczystym opakowaniu o pojemności 200 ml.
Pachnie bardzo ładnie. Wyczuwam żurawinę i muszę przyznać, że zapach bardzo mi się podoba. Nie utrzymuje się jednak na skórze.
Jest bardzo gęsta, wystarczy wycisnąć dosłownie troszeczkę, a pianka narasta i staje się zbita, dzięki czemu nie spływa z ciała, tylko bardzo dobrze się na nim trzyma.
Ułatwia golenie, nie wysusza skóry ani jej nie podrażnia.
Idealnie nadaje się do golenia miejsc wrażliwych.
Pianka jest bardzo wydajna, używam jej od kilku miesięcy i to w dużych ilościach, a jeszcze nie zdołałam jej zużyć ;)
Kosztuje ok. 6 zł
Miałam kiedyś tę pianke - tylko bodajże o zapachu konwalii... Nie polubił jej nikt z moich domowników i stała tak długo, aż się przeterminowała.
OdpowiedzUsuńBuziaki i wpadnij do mnie :)
Nie miałam jej nigdy, ale skoro tak chwalisz to muszę kupić :).
OdpowiedzUsuńTeż mam kilka miesięcy tę piankę, ale mam w niebieskim opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńJak za tak niską cenę, to na pewno warto się skusić, zwłaszcza że ma przyjemny zapach :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować.
OdpowiedzUsuńMiałam konwaliową i mnie podrażniła.
OdpowiedzUsuńMiałam ją i byłam bardzo zadowolona z niej :)
OdpowiedzUsuńna pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pianki od Venus :) Teraz mam o zapachu konwalii, ale nie przypadł mi ten aromat do gustu. Tej z żurawiną nie widziałam jeszcze w sklepach. Muszę się koniecznie za nimi rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńOo nie znam tej pianki ! ;] Ale póki co mam w zapasie jedną z Balea ;D
OdpowiedzUsuńJa również wolę żele, ale jakiś czas temu też skusiłam się na tą piankę i właśnie ją używam. Mam podobną opinię o niej :) ładne kwaśno pachnie i jest wydajna.
OdpowiedzUsuńmuszę ją zakupić ,albo pianke albo żel :D
OdpowiedzUsuńhihi ja tam wolę tradycyjnie, mydełko bądź żel pod prysznic i do roboty :D
OdpowiedzUsuńczaję się na tą piankę, ale jeśli używam, to póki co Isany :D sama nie za bardzo mogę się z domu ruszyć, więc na ten moment męskiej używam xd
OdpowiedzUsuńlubiłam ją, szczególnie zapach ma piękny
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pianki do golenia :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio chciałam kupić tą piankę, jednak mało o niej wiedziałam i sobie odpuściłam. Może następnym razem się zdecyduję:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się jej zapach :)
OdpowiedzUsuń